Założyłem kiedyś konto na f-b licząc na otworzenie merytorycznych obszarów wiedzy. Niestety na f-b jest merytoryczna "sieczka". Nie tylko nie uzyskuję nowej wiedzy ale mam poczucie marnowanego czasu.
Według mnie, facebook niesie dwa kluczowe obszary korzyści: dla młodzieży możliwość porozumiewania się na "czatach" w sprawach lekcji, itp., a także dla menedżerów f-b, mogących ustalać kierunkowo (targeting) docelowych reklamobiorców, a przez to uzyskiwać więcej zleceń reklamowych.
Mamy "społeczeństwo obrazkowe", nie potrafiące wyrażać poprawnie emocji i opinii w żadnym języku (nawet polskim), więc facebook jest odpowiedzią na stan intelektualny dominującej części naszego społeczeństwa (in corpore).
Założyłem kiedyś konto na f-b licząc na otworzenie merytorycznych obszarów wiedzy. Niestety na f-b jest merytoryczna "sieczka". Nie tylko nie uzyskuję nowej wiedzy ale mam poczucie marnowanego czasu.
Według mnie, facebook niesie dwa kluczowe obszary korzyści: dla młodzieży możliwość porozumiewania się na "czatach" w sprawach lekcji, itp., a także dla menedżerów f-b, mogących ustalać kierunkowo (targeting) docelowych reklamobiorców, a przez to uzyskiwać więcej zleceń reklamowych.
Mamy "społeczeństwo obrazkowe", nie potrafiące wyrażać poprawnie emocji i opinii w żadnym języku (nawet polskim), więc facebook jest odpowiedzią na stan intelektualny dominującej części naszego społeczeństwa (in corpore).