Żałuję, że tak lubiana przeze mnie gazeta jak "Gość Niedzielny", która inspirowała mnie i inspiruje w kwestiach religijnych, w coraz większym stopniu zajmuje się bieżącymi sporami politycznymi. Jako fizyk wiem, że tzw. Komisja Macierewicza jest niepoważna i niewiarygodna. Ludzie ci nie mają odpowiedniego doświadczenia ani wiedzy. Media powinny ignorować ich wypowiedzi. Tymczasem nakręcamy spiralę.
Natkaniec twój post jest bardzo wyważony. Za przyczyną pana Macierewicza i jemu podobnych Polska staje się powoli pośmiewiskiem. Znalazłem w necie ciekawy post, który polecam przeczytać (pierwszy wpis) http://wiadomosci.onet.pl/forum/macierewicz-od-poczatku-badania-tragedii-smolenski,0,2703518,211098025,czytaj.html.
samolot zbudowany jest z tak lekkich materiałów, że po rozpadzie na tak małe elementy w powietrzu, natychmiast opadłyby one, jak płatki śniegu w miejscu rzekomego wybuchu. Żelastwo o dużej masie, silniki, płaty wylądowałyby wieleset metrów dalej i na różne strony świata. Uwolniony przy tej prędkości kawał skrzydła nie nadaje się do poważnej analizy toru lotu, ale, jeśli jest cały, z pewnością pokonałby dużą odległość niekoniecznie w tym samym kierunku, co
tak zwani "ludzie pióra" wykazują żałosny brak wyobraźni. Każdy, kto jako dziecko choćby kopał piłkę na podwórku i wybił choć jedną szybę popadnie w zadumę nad słowami zarówno prowadzącego wywiad, jak i pytanego. Tak delikatnie mówiąc...
Jako teolog z wykształcenia a pracownik opieki obecnie uważam że nie tylko dzieci powinny mieć zapewnioną opiekę. Także starsi mimo wykształcenia wymagają opieki - psychicznej. Tutaj nawet psycholog już nic nie wskóra a zatem ta komisja czy podkomisja jest czym? Adoracją biednych czy u........
Redaktor Łoziński jak zwykle bardzo dociekliwy... A mnie interesuje jak to się stało, że samolot znalazł się poniżej wysokości 100 m czyli poniżej wymaganych instrukcją parametrów, jak to się stało, że piloci elitarnej jednostki wojskowej przeznaczonej do transportu VIPów wprowadził współrzędne pasa w innym układzie niz pracował ich GPS w samolocie, dlaczego niewłaściwie korzystali z wysokościomierzy, dlaczego nie posłuchali wieży i kolegów z Jaka, że nie ma warunków do lądowania. Jak to się stało, że niektórzy członkowie załogi nie mieli aktualnych uprawnień do lotów itd.
A ja radzę poczekać z komentarzem do końcowych wyników i opinii prac podkomisji. Jak widać z powyższych komentarzy Polacy znają się dosłownie na wszystkim i nie potrzebują żadnych dokumentów do tego tylko wszystko z głowy wiedzą i znają:-)
Jako teolog z wykształcenia a pracownik opieki obecnie uważam że nie tylko dzieci powinny mieć zapewnioną opiekę. Także starsi mimo wykształcenia wymagają opieki - psychicznej.
Tutaj nawet psycholog już nic nie wskóra a zatem ta komisja czy podkomisja jest czym?
Adoracją biednych czy u........
A mnie interesuje jak to się stało, że samolot znalazł się poniżej wysokości 100 m czyli poniżej wymaganych instrukcją parametrów, jak to się stało, że piloci elitarnej jednostki wojskowej przeznaczonej do transportu VIPów wprowadził współrzędne pasa w innym układzie niz pracował ich GPS w samolocie, dlaczego niewłaściwie korzystali z wysokościomierzy, dlaczego nie posłuchali wieży i kolegów z Jaka, że nie ma warunków do lądowania. Jak to się stało, że niektórzy członkowie załogi nie mieli aktualnych uprawnień do lotów itd.