To prawda - prawo kompletnie nie nadąża za tego rodzaju przestępstwami (czy też wykroczeniami). A jak wskazują statystyki, problem narasta lawinowo. Chyba nie ma nikogo, kto obecnie nie zetknąłby się z nim: ciągłe, nachalne telefony od rozmaitych "doradców inwestycyjnych", propozycje gry na Forexie, pozornie lepsze umowy telekomunikacyjne czy związane z mediami, itd.
W Polsce prawo chyba celowo "nie nadąża" za tego rodzaju przestępstwami. Są liczne lobby, którym państwo służy. Mam jeszcze resztki nadziei, że PiS ograniczy wszechwładzę tych lobby, ale jak na razie idzie to BARDZO POWOLI