• henio
    27.04.2011 10:57
    No cóż, czytając artykuł i to co co pisał ks. Blachnicki, a widząc to co dzieje się z Oazami to widać jasno, że obecni moderatorzy zagłaskują ruch, który stał się grzecznym i pobożnościowym ruchem dla niedojrzalej młodzieży
  • Przemko
    29.06.2011 20:29
    Co gorsza odnoszę wrażenie że ta niedojrzała młodzież gdy już staje się dojrzała rozluźnia swoje związki z tym ruchem albo go opuszcza. Ale na pewno każda osoba która chociaż jakiś czas należał do Oazy "obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona" (Łk 10, 42).
  • pawelg
    30.07.2011 22:27
    Kopia Górka, Błyszcz, Tylmanowa - tam zawsze wracam wspomnieniami, kiedy myślę o tym, jak Bóg pociągnął mnie do Siebie. Przemko ma rację, mówiąc o najlepszej cząstce, ale prawdą jest też to, że wielu z Ruchu odchodzi i nie wraca do niego. Mnie dana jest ta łaska powrotu - po 10 latach poza Oazą wróciłem już jako dorosły człowiek do tego charyzmatu. Dziś jestem w Domowym Kościele, mam żonę i czworo dzieci i znów jak w latach dziewięćdziesiatych wracam do Centrum naszego Ruchu, aby spotkać Boga na tych beskidzkich ścieżkach. Cieszę się kiedy dzis moje dzieci patrzą na to, w czym ja zakochałem się 18 lat temu i wierzę, że za chwilę rozkochają sie także w charyzmacie Oazy tak, jak ja się w nim rozkochałem. Najpiekniejszy widok, jaki potrafię wzbudzić w swojej pamieci, to Tatry widziane z Lubania a w dole Zalew Czorsztyński...
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie