• marek_żychlinski@wp.pl
    25.02.2016 19:32
    Dzisiaj to wygląda zupełnie inaczej. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że było wtedy 20 % bezrobocie. Chciałem ratować firmę sprywatyzowaną - spółka pracownicza, chcieliśmy mieć miejsce pracy. Firma była warta prawie zero ale "wojewoda" chciał większe pieniądze niż mogliśmy zaoferować. Po uzgodnieniu z pracownikami i ZZ. zdecydowaliśmy się przyjąć warunki, alternatywa "wojewody" sprzedaż przedsiębiorstwa. Przystaliśmy, ja prezes podjąłem wspólnie z pracownikami decyzję , że będziemy spłacać przez 10 lat firmę. Szanse były b. małe, najgorsze lata dla gospodarki, padliśmy. Za moje zaangażowanie w utrzymanie stanowisk pracy poniosłem konsekwencje finansowe. Teraz Panie Morawiecki mozna mówić o sprzedaży za bezcen "skarbu Narodowego" - też jestem jak w tym przysłowiu - "mądry Polak po szkodzie" ale przedtem w tamtych uwarunkowaniach też by Pan postąpił podobnie, jak ja.
    Chyba, że się mylę ?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie