• user1
    28.08.2016 13:23
    "Zdaniem dr. hab. Justyna Piskorskiego polskie przepisy są bardzo podobne do tych z Zachodniej Europy (...) W Stanach Zjednoczonych policja ma bardzo duże uprawnienia (...)"

    No tak ale ma też i obowiązki. Czy p. Piskorski myśli, że w USA normą jest skazywanie ludzi za to, co się misiowi przyśniło? Bo tam też nie wynaleźli jeszcze kamer?

    "Proszę zauważyć, że w USA wszystkie interwencje Policji są nagrywane przez kamerę umieszczoną w mundurze policjanta. U nas przychodzi policjant i mówi, że widział, że grasz w pokemona. Spróbuj wygrać tę sprawę w sądzie."
    https://www.facebook.com/PrawoNaDrodze/posts/1022777944444566

    I podobnie mogło być w sprawie ze Szczecina. Może zastrzelony kierowca potrącił policjanta, a może mu się tak tylko "wydawało". Tak czy inaczej, brak zatrzymania się do kontroli nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla życia innych osób, żeby uzasadniało to użycie broni (może jeszcze strzelanki do pieszych przechodzących na czerwonym?). Nawet jeśli doszło do potrącenia, to policjant nie jest od wymierzania sprawiedliwości. A nawet gdyby, to polskie prawo nie przewiduje kary śmierci za potrącenie.
    • Utu
      26.09.2016 20:45
      A dlaczego to niby mamy bezpodstawnie kwestionować relacje policji? Pan się może z takim brakiem szacunku odnosi do pracy np. swojego ojca? Dlaczego nie? Może w pracy się mu coś śni lub wydaje?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie