Nieco dziwna maskotka
Wenlock Loz Flowers / CC 2.0

Nieco dziwna maskotka

Komentarzy: 2

PS

publikacja 06.08.2012 12:55

W Londynie sportowców i kibiców pozdrawia jednooki Wenlock.

Tak nazywa się maskotka olimpiady. A kuzynka Wenlocka – Mandeville to maskotka paraolimpiady. Oba stworki wyglądają… nieco kosmicznie. Mają zwykle metaliczne kolory i jedno oko. I nie u każdego wzbudzają tyle sympatii, co na przykład kolorowe pupile z Pekinu, sprzed czterech lat.

Zwolennicy maskotek podobno tłumaczą, że ich kształt będzie dzieciom przypominał kształt telefonu komórkowego. A to, że mają tylko jedno oko, nauczy dzieci tolerancji wobec inności. Pytanie, czy rzeczywiście dzieci pomyślą, że one są jakieś „inne”. Równie dobrze „inne” są postaci z animacji „Potwory i spółka”, czy sympatyczny „Wall-e”. Kwestia gustu. Bo jednych ucieszy to, z czym ma do czynienia na co dzień (komórki, amerykańskie kreskówki), a innym spodoba się coś wyjątkowego. A przecież olimpiada to wydarzenie bardzo wyjątkowe. 

I jeszcze coś. Zastanawiacie się, skąd się wzięło imię maskotki? Wenlock – tak nazywa się miejscowość w południowo-zachodniej Anglii. To tam w XIX wieku odbyły się „Wenlock Games”, które zainspirowały Pierre'a de Coubertina do zorganizowania pierwszych igrzysk olimpijskich. Bardzo dobre wspomnienie.


 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama