W szkole robili kremówki

Wikariusz parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Szczawnie-Zdroju postanowił oryginalnie uczcić Dzień Papieski.

O pomysłach ks. Marcina Zawady nie raz już pisaliśmy na łamach Gościa Niedzielnego (więcej). Pracujący od czerwca w Szczawnie-Zdroju kapłan tym razem zaproponował klasom siódmym i ósmym wspólne pieczenie ulubionych ciastek św. Jana Pawła II.

- Każdy z nas słyszał chyba słowa papieża Polaka z 1999 r. w Wadowicach o kremówkach. Mała, słodka kremówka odtąd stała się symbolem swobody papieża w kontaktach z wiernymi. A jego wspomnienia z czasów gimnazjalnych zapoczątkowały niesamowitą popularność tych ciastek. Ten szczery uśmiech następcy św. Piotra, gdy opowiadał o ulubionych słodkościach, do dziś wielu pamięta. Postanowiłem więc wykorzystać okazję Dnia Papieskiego i zaprosić młodzież na warsztaty kulinarne - wyjaśnia swój pomysł ks. Marcin.

Mleko, cukier, cukier waniliowy, mąka i żółtka - tylko tyle trzeba było, by trzy klasy szkoły w Szczawnie-Zdroju wzięły do rąk miksery, miski, talerze i deski i przygotowały swoje napoleonki.

- Kremówka zrobiona samodzielnie jakoś inaczej smakuje, jest jedyna i niepowtarzalna, po prostu najlepsza. Fajnie, że przygotowanie ciastek było też pretekstem, aby porozmawiać z nami o życiu i pontyfikacie świętego papieża, którego jako młodzi znamy z haseł czy zdjęć, a dzięki takim zajęciom możemy go lepiej poznać jako człowieka – mówi jedna z uczestniczek.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie