Człowiek, który leży na ulicy – wstaje. A nawet idzie do pracy.
Lofoty to raj dla fotografów. Są jak Tatry stojące po kolana w wodzie – z fiordami oblewającymi podobne do Krywania piramidki i garbate góry przypominające Giewont.
– Z kardynałem Wyszyńskim spotykałem się jako kleryk podczas jego odwiedzin w seminarium. A już tak bardziej osobiście po moim wyjściu z więzienia w 1966 r. – mówi ks. infułat Stanisław Bogdanowicz.
Grupa 50 młodych z Krościenka przez Warszawę i Madryt dotarła do Portimao, wprost na otwarcie rajskiego festiwalu.
I Charytatywny Bal Karnawałowy odbył się w pocysterskim klasztorze w Trzebnicy.
Czyli o tym, co dla chrześcijan najświętsze...
Kiedy komuniści likwidowali Centralę Krucjaty Wstrzemięźliwości, on śpiewał Magnificat. – Jeśli Bóg do czegoś dopuścił, to z zamiarem uczynienia czegoś lepszego – przekonywał.
Kopią jajo, szarżują i przepychają się w młynie. Na boisku zostawiają krew i pot. Rugby to najbrutalniejszy sport zespołowy świata, w którym najważniejszy jest... szacunek dla przeciwnika.