W krajach skandynawskich wspiera się przede wszystkim sport masowy, natomiast wyczynowy finansowany jest w dużym stopniu przez sponsorów. Tylko zawodnicy mający szanse na medale olimpijskie i mistrzostw świata otrzymują wsparcie finansowe od państwa.
Kiedyś ojciec powiedział mi, że trzeba sto razy przegrać, by raz wygrać. Spełniło się. – Dziękuję, tato – przyznał tuż po skoku, który zapewnił mu złoty medal w Soczi, Kamil Stoch.