Szkoła za ciacho

W trzecią niedzielę Adwentu wolontariusze grupy charytatywnej "Szpunt" znów zaprosili wszystkich na dominikańskie krużganki. Słodkości tam nie brakowało!

Akcja "Ciacho za ciacho" odbywa się dwa razy w roku - w Wielkim Poście i Adwencie. Tym razem pieniądze zbierane były na budowę szkoły w kameruńskiej wiosce Koro.

- Do Kamerunu wyjechała jedna z naszych sióstr dominikanek. To właśnie z nią skontaktowaliśmy się, szukając celu tej edycji "Ciacha za ciacho". Razem ze swoją przełożoną doszły do wniosku, że za takie pieniądze można zbudować szkołę i zatrudnić nauczyciela na cały rok - tłumaczył br. Piotr Świerczyński, jeden z koordynatorów akcji.

Na dominikańskich krużgankach każdy mógł znaleźć coś dla siebie - zarówno wielbiciele książek, których przyciągały stosy publikacji, jak i amatorzy ręcznie wykonanych ozdób świątecznych. Kiermasz łączył też w sobie przyjemne z pożytecznym, bo oprócz finansowego wspierania ważnego przedsięwzięcia, można też było zjeść pyszne ciasta, gofry czy naleśniki serwowane w specjalnie przygotowanej na ten dzień kawiarence.

- Akcja polega na tym, że przez cały tydzień zbieramy książki od ludzi dobrej woli. Dzień przed jej finałem zbieramy ciasta. Sami też je pieczemy i przygotowujemy ozdoby świąteczne. Potem przez całą niedzielę każdy może je kupić. Książki są tanie, a to dlatego, że mamy nadzieję, że kiedyś wrócą na naszą akcję - tłumaczył Michał Mendrala, jeden z koordynatorów.

Wypieki dostarczyły również krakowskie piekarnie i cukiernie.

- W tym roku w inicjatywę włączyliśmy też blogerki, które swoje blogi poświęciły pieczeniu ciast i od nich także otrzymaliśmy sporo słodkości - dodaje Marysia Krobicka.

Wśród książek największym zainteresowaniem cieszyły się nowości, publikacje teologiczne i książki dla dzieci.

- Zdarza się nawet tak, że ludzie kupują książkę i z torby wyciągają następną, której już nie potrzebują i oddają nam. Dodatkowo zorganizowaliśmy tym razem akcję "Kot w worku" polegającą na tym, że książki są zawinięte w papier, na którym zaznaczona jest jedynie kategoria, a ludzie nie wiedzą, co jest w środku. Paczka kosztuje 5 zł, a otworzyć ją można dopiero poza klasztorem - wyjaśnia Dawid Kostkowski, wolontariusz.

- Nie szukałam niczego konkretnego, ale znalazłam już trzy książki i jestem z tego bardzo zadowolona. Myślę, że to ciekawa akcja i cieszy mnie to, że ludzie oddają książki na cele charytatywne, bo poza tym, że komuś pomagamy, możemy też znaleźć coś dla siebie - mówi Marta, która odwiedziła tegoroczny kiermasz.

Następne "Ciacho za ciacho" odbędzie się w Wielkim Poście.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie