ksiadz_na_czacie6:
czy np. do rekolekcji wielkopostnych, adwentowych w parafii też potrzebne jest takie przygotowanie?marker:
oczywiście~slawek: nie
Lars_P:
nieLars_P:
same rekolekcje są przygotowaniemE_la: Dlaczego nie?
~mmm:
myślę, że tak, chociażby wyłączenie TV i peceta~mmm:
ograniczenie mediów~magda_:
Na pewno można je przez to lepiej przeżyćksiadz_na_czacie6:
nie? - to jak w ten czas wejdziecie, to lipa, a nie przeżycie rekolekcji~magda_:
Bóg nas może zaskoczyć i przez same rekolekcje przemienićmarker:
przeżycie... myślę, że bardziej uczestniczenie i wdrażanie tego w życie...ksiadz_na_czacie6:
zatem mamy udane rekolekcje to wyciszenie, co jeszcze?~mmm:
otwarcie na Słowo Boże~mmm:
słuchanie Słowa ...E_la: samo pragnienie, otwarcie się jest też nakierowaniem już na owoce rekolekcji
Lars_P:
skupienie~slawek: rekolekcje mają formować przygotowanie do formowania?
~magda_:
niekiedy odosobnieniemarker:
samotność...~mmm:
zmiana miejsce pobytu :)~sand:
ksiądz dla wszystkich wiernych, co to spotykają się z Bogiem w adwencie, to tak dla mnie nie, bo ja mam Go każdego dnia~nickt: sand, jak Ty to robisz?
Lars_P:
ale nie z kaset... to dla mnie są złe rekolekcje, a wiem, że takie sąal_: Lars - ale i to, co nagrane na kasetach może być pomocne
Lars_P:
al, może, ale ja lubię żywe słowo... ono bardziej pociąga~mmm:
codzienna adoracja, pogłębiona modlitwa, Msza św. - codzienna, rozmyślania...~weni: ...uczestniczenie i wdrażanie tego w życie...
~czarownica2:
rekolekcje w mniejszej grupiezielona_mrowka:
nadal nie wiem, po co rekolekcje? bo chyba lepiej wiedzieć, po co uczestniczymy w nich i wtedy wiemy, czym one tak naprawdę są... oj chyba pokręciłamksiadz_na_czacie6:
jak mogę w tym czasie szczególnie otworzyć się na Boga?marker:
oj trudne pytanieLars_P:
powinienemLars_P:
a nie mogęLars_P:
to czas otwarcia właśnieksiadz_na_czacie6:
Lars, ale stale pogłębianyLars_P:
ks, stale pogłębiamy, to prawda... ale w codziennym zmaganiu, odrywamy się od istoty tego, co ważne, rekolekcje dają nam komfort czasowy, mamy na wszystko czas~magda_:
przede wszystkim łaska uświęcająca~mmm:
poprzez kierowanie się ku wnętrzu, a nie na zewnątrz... Bóg mówi w ciszyksiadz_na_czacie6:
rekolekcje są już łaską~magda_:
spowiedź nas bardziej otwieraE_la: Wesprzeć ten czas modlitwą, postem, jałmużną
ksiadz_na_czacie6:
E_la, modlitwaE_la: zarówno w intencji rekolekcji, rekolekcjonistów i własnej
~mmm:
tak; często wywalczoną zamiast urlopu :)~czarownica2:
rekolekcje wielkanocne dla wszystkich, gdy część nie jest zainteresowana, a tylko przeszkadza, to nie tak~czarownica2:
mówię o uczniachksiadz_na_czacie6:
czarownica, i to jest sztuka złapać tę dyspozycyjność i w tym tłumie przeżyć rekolekcje dobrze~mmm:
ale oczywiście bez tłumów jest je lepiej przeżyćLars_P:
można i przy tłumach się skupić, jak ktoś mówi dobrze .....ciekawie i porywa:)E_la: Lars, konsumpcja?
Lars_P:
Ela, ja uwielbiam kazania, wykłady, rekolekcje...... jak ktoś mówi coś, co mnie porywa i uspokaja... rekolekcje wymagają zaangażowania wielu zmysłówLars_P:
szczegolnie rozumu, woli i uczućal_: Lars - tak
~czarownica2:
ale to zależy bardzo od prowadzącegoLars_P:
czarownica, tak, ale nie tylko~czarownica2:
owszem~Marta777: na rekolekcjach trzeba mieć dobry nastrój
~Marta777: to też nie radzę bywać w samotności
~mmm:
owszem - tylko w samotności !!!~mmm:
inaczej niewiele to daje - w tłumie niewiele~Marta777:
dlaczego, w tłumie może dać tyle samo, ile w samotnościksiadz_na_czacie6:
Marta, co tzn. dobry nastrój?~Marta777: po prostu nie martwić się niczym, ks. :)))
Lars_P:
pewnie chodzi o radość z faktu uczestniczenia w rekolekcjach:)~magda_:
rekolekcje można przeżyć wszędzie~magda_:
gdy nie mogłam jechać na rekolekcje, a Bóg dał mi łaskę przeżyć je w domuksiadz_na_czacie6:
bez wiary nie ma rekolekcji~nickt: dla wątpiących rekolekcji nie ma?
ksiadz_na_czacie6:
nickt, wątpliwości w czasie rekolekcji mogą się rozwiać i trzymaj się aparatu pojęciowo metodologicznego, bo zaczynasz mieszać płaszczyzny~weni: ojojoj... aparat metodologiczny ;)
ksiadz_na_czacie6:
wyciszenie, modlitwa, co jeszcze?~mmm:
otwarcie na to, co Bóg pragnie mi powiedzieć...~mmm:
słuchanie natchnień~Marta777:
czystość serca~Mat_op:
serce gotowe~mmm:
właśnie: raczej słuchanie, a dopiero potem odpowiadanieksiadz_na_czacie6:
Co z tego wsłuchiwania w czasie rekolekcji ma wyniknąć?Lars_P:
wchodzenie w siebie~Marta777:
nasza poprawa~Marta777:
wedle Boga i bliźnich~Marta777:
pogłębienie wiary~Marta777:
i odnowić swą miłość do Boga~magda_:
zakorzenienie się w Bogu~mmm:
pewnie w perspektywie większe otwarcie się na Boga...~mmm:
większe oddanie Mu życia...~mmm:
większa przyjaźń z Bogiemksiadz_na_czacie6:
co dla nas konkretnie z tego słuchania ma wyniknąć?~czarownica2:
zastanawiam się, jak to jest ze mną i czy mam coś zmienić~magda_:
nawrócenie~magda_:
kolejne nawrocenie w zyciuE_la: przyjęcie postawy uległej oblubienicy i pozwolenie na uwiedzenie miłością Pana
~nickt: chyba nie powinno się zakładać, co powinno wyniknąć
~nickt: twórczej wolności więcej
~Marta777:
każdy ma własny cel w tym, w czym się chce poprawićLars_P:
rekolekcje powinny nas porwać... zapalić, odnowić :)))))Lars_P:
dać nowy cel i kierunek... zwiększyć wiarę :)))ksiadz_na_czacie6:
nickt, polecam lekturę św. Ignacego Loyoli w tej materiiLars_P:
nickt, powinno, bo pójście na ślepo, po nie wiadomo co, nic nie da i nic nie wyniesiesz, można się wtedy zanudzić~nickt: tzn. co np.?
Otisana: Lars, niekoniecznie
~magda_:
to chodzi o nas, o nasze życie, po rekolekcjach przychodzi czas na dokonywanie wielu wyborówLars_P:
Otisana, tak, czasami, można wejść w rytm i okaże się, że to jest to, czego szukamy i co nam jest potrzebneOtisana: właśnie, Lars, ja kiedyś pojechałam tak w ciemno i było wspaniale
~weni: zaufanie jest jakby pójściem 'na ślepo', Lars
Formacja cd: Dobrze przeżyć rekolekcje.