Przyjrzyjmy się powołaniu naszemu

[21:37] bejot: baranku.. zły sięga do najpaskudniejszych metod odciągnięcia od planu Boga...
[21:38] aweewa: rozpoznajemy sens i cel naszych działań
[21:38] ksiadz_na_czacie11: Sechmet. a po co? czy nie lepiej skorzystać z rad mądrzejszych?
[21:38] sechmet: to nie takie proste.......
[21:38] sechmet: młodzi zawsze robią na przekór.
[21:38] bejot: sechmet... tylko to może prowadzić do przekonania się na własnej skórze jak boli popełnianie samobójstwa...
[21:38] elka_: z głupoty ;)
[21:38] ksiadz_na_czacie11: Sechmet. skomplikowane jeśli sami sobie komplikujemy
[21:38] sechmet: i jest to faza dochodzenia do dorosłości i dojrzałości.
[21:38] sechmet: bez tego ani rusz.
[21:39] aweewa: sechmet nie zawsze jest tak jak mówisz
[21:39] sechmet: przykład?
[21:39] elka_: szukanie powołania poprzez robienie na przekor rodzicom... hmmm też tak można ;)
[21:39] ksiadz_na_czacie11: a jest wspólne dla wszystkich powołanie?
[21:39] sechmet: nie o to chodzi;)
[21:39] bejot: świętość...
[21:39] Trinity: do świętości
[21:39] Owieczka_in_black: do świętości księże:)
[21:39] aweewa: czasami wcale nie ma buntu i mówimy o lekkich dzieciach
[21:40] sechmet: czasami.......
[21:40] ksiadz_na_czacie11: :) wszyscy jesteśmy do tego wezwani
[21:40] sechmet: zastanawiające.
[21:40] aweewa: mi się wydaje że jest
[21:40] sechmet: ale wszystko zostaje w środku.
[21:40] aweewa: bo w końcu Jezus umarł za nas wszystkich jednakowo
[21:40] sechmet: bunt przechodzą wszyscy.
[21:40] ksiadz_na_czacie11: ale możemy to realizować na różne sposoby
[21:40] aweewa: więc i cel wszystkich ludzi powinien być ten sam
[21:40] sechmet: pomijając tę fazę......nie dzieje się dobrze. Faza moratorium.
[21:40] Owieczka_in_black: i ta różnorodność jest piękna ks.:)
[21:40] aweewa: sechmet nie
[21:41] ksiadz_na_czacie11: Sechmet. ale proszę. nie ten temat rozważamy
[21:41] Owieczka_in_black: każdy ma własne zadania
[21:41] Owieczka_in_black: a dąży do jednego
[21:41] sechmet: tak.za szybko przeskoczyliśmy do czegoś innego.
[21:41] sechmet: nie załatwiamy spraw do końca.
[21:41] bejot: jako te kwiaty w ogródku Owieczko :)
[21:41] Trinity: zielonym do góry ;)
[21:41] bejot: Trinity.. nio kwiatki to odwrotnie :P
[21:42] bejot: one kolorowym do góry :P
[21:42] ksiadz_na_czacie11: w zasadzie są trzy drogi główne, choć bywają od nich rozmaite odnogi;)
[21:42] aweewa: ks. i to jest to indywidualne powołanie które w gruncie rzeczy składa się na jeden wielki piękny obraz
[21:42] sechmet: do życia w rodzinie, do życia zakonnego........
[21:42] donia: pogubiłam się
[21:42] bejot: autostrada.. droga szybkiego ruchu i taka zwykła :P
[21:42] sechmet: i w samotności?
[21:42] sechmet: jaką odnogę ma życie w samotności?
[21:42] ksiadz_na_czacie11: i tu Aweewa jest też sens tego planu. jeśli każdy robi to co do niego należy to jest porządek wtedy
[21:43] bejot: sechmet.. dziewictwo konsekrowane np.
[21:43] aweewa: owszem bo każdy zdąży namalować kawałek obrazu pasujący do całości
[21:43] ksiadz_na_czacie11: Sechmet. może być samotność konsekrowana też
[21:43] ksiadz_na_czacie11: albo samotność poświęcona służbie drugim
[21:43] Owieczka_in_black: może też być samotność, ale z jednoczesnym poświęceniem dla innych'
[21:43] Owieczka_in_black: oo już ks. napisał :))
[21:44] aweewa: tyle że samotność jako samotność nie istnieje
[21:44] ksiadz_na_czacie11: :)
[21:44] sechmet: ?
[21:44] bejot: tego ostatniego nie rozumiem...
[21:44] Owieczka_in_black: no można nie wstępować w związek małżeński ale poświęcić się np. w jakim hospicjum innym osobom
[21:44] Owieczka_in_black: bejot
[21:44] aweewa: bejot czego
[21:44] bejot: bo małżeństwo i duchowieństwo to jakoś jasne..
[21:44] ksiadz_na_czacie11: Aweewa. no człowiek nigdy nie zostaje sam. chodzi o to że nie wiąże się z nikim
[21:45] aweewa: ale to nie oznacza samotności
[21:45] ksiadz_na_czacie11: oj w ludzkim sensie jakoś tam oznacza
[21:45] bejot: no spoko.. ale to przecież nie wyklucza małżeństwa.. tzn. w małżeństwie też można.. albo w zakonie.. o odpowiednim charyzmacie..(że po babach pójdę)
[21:45] aweewa: trochę dziwny ten ludzki sens
[21:46] baranek: bejot- w zakonie dochodzą śluby ;)
[21:46] ksiadz_na_czacie11: a czy Wy macie już rozeznane swoje powołanie?
[21:46] bejot: mi się wydaje, że samotność dla ludzi.. jest jakąś ucieczką..
[21:46] baranek: np. posłuszeństwa, a temu nie każdy podoła
[21:46] baranek: można tak powiedzieć, księże
[21:46] bejot: a przynajmniej w najbliższym otoczeniu tak odbieram osoby, które coś takiego głoszą..
[21:46] ksiadz_na_czacie11: Bejot. niekoniecznie ucieczka. wręcz przeciwnie może to być właśnie okazja do wyjścia
[21:46] Owieczka_in_black: no ja już je jakoś tam realizuję
[21:46] baranek: choć wątpliwości przychodzą falami, ogólnie się nie zmienia
[21:46] aprylka: tak, ja mam rozeznane :)
[21:47] donia: ks. po tylu latach już chyba prawie tak
[21:47] aweewa: ja mam ale jeszcze nie jestem gotowa przyjąć i zaakceptować go w całości
[21:47] bejot: ja chyba trochę też... ale nie wykluczam, że to tylko mój pomysł.. a Bóg ma inny
[21:47] donia: życie jest ciągłym poszukiwaniem właściwej drogi
[21:47] bejot: baranku... no może..
[21:48] donia: wiesia kto jak kto ale ja to chyba wiem
[21:48] Owieczka_in_black: ważne by w swym powołaniu być latoroślą co przynosi owoce
[21:48] wie_sia: ja się doniu właśnie z tobą zgadzam
[21:48] ksiadz_na_czacie11: dokładnie Owieczko
[21:48] Owieczka_in_black: bo inaczej Bóg rzuca w ogień i klapa
[21:48] elka_: ja mam rozeznanie swojego powołania, a raczej kilku powołań :D bo inne jest powołanie do bycia mamą syna a inne do bycia mamą córek ;)
[21:48] donia: wiem a ja to mówię nie z zarozumiałością ani poirytowaniem ot tak po prostu
[21:49] aweewa: black gdyby tak było nie stworzyłby czyśćca
[21:49] bejot: Elko.. ale tak niekoniecznie miałaś chyba wpływ na to, "co się urodzi" ;)

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie