W pełni popieram. Niedziela dzień Pana. Żadnych zakupów, nawet na stacji benzynowej.

w niedziele nie kupuje!

Jak najbardziej popieram.

Popieram.

Popieram! W niedzielę nie kupuję, to dzień, aby iść na Mszę i odpoczywać.

W niedziele i swięta nie kupuję.Ubolewam nad tymi,którzy kupują, czyniąc siebie i sprzedających w ten sposób niewolnikami. Kupujacy wykazują przez to rónież brak umiejętności zorganizowania sobie życia.I na koniec -PAMIĘTAJ abyś dzień święty święcił. Jeżeli z Bogiem śię nie liczysz to z drugim człowiekiem?

Popieram!!

Popieram. Kobiety potrafią się świetnie zorganizować i kupić wszystko co trzeba w tygodniu. Mają też dobry wpływ na męzczyzn i potrafią skutecznie odwieźć ich od pomysłu kupowania w niedzielę.

Niedziela to czas odpoczynku. Rozumiem punkty usługowe (kina, teatry kawiarenki bary itp.) ALE NIE SKLEPY. Pralkę, lodówkę, jedzenie, spodnie naprawdę można zdążyć kupić w tygodniu.

Popieram! Niedziela to Dzień Pański, a nie handlowy!!!