Prawniczka dziś mieszka  w Katowicach-Brynowie.
Prawniczka dziś mieszka w Katowicach-Brynowie.
Archiwum Danuty Sedlak

Ślązaczki w Jakucji

Brak komentarzy: 0

Przemysław Kucharczak

Gość Katowicki 26/2020

publikacja 25.06.2020 05:44

W wieku 3 lat przeżyła więcej niebezpieczeństw niż inni przez całe życie. Codziennie rano brnęła wtedy przez śniegi wschodniej Syberii, trzymając się spódnicy mamy i bojąc się ataku wilków. A mama niosła jeszcze jej roczną siostrę.

Mama pani Danuty, Elżbieta Dziedzic, była rodowitą Ślązaczką, córką powstańca śląskiego, pielęgniarką. Ojciec Władysław Dziedzic był lekarzem. Mieszkali w Ligocie, dzisiejszej dzielnicy Katowic. Gdy w 1939 r. nad Polską zawisła groźba wojny z Niemcami, tata chciał ochronić rodzinę. Wysłał żonę z obiema córeczkami na wakacje na Kresy, do swoich krewnych w Zbarażu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..