20 panów wybrało się razem w góry. Towarzyszyła im modlitwa i słowo Boże.
20 panów wybrało się razem w góry. Towarzyszyła im modlitwa i słowo Boże.
archiwum prywatne

Góry po męsku. Pierwszy cel - Śnieżka

Brak komentarzy: 0

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 30.01.2022 11:58

Grupa organizująca w diecezji weekendy dla niezłomnych mężczyzn, tym razem postanowiła zaprosić panów na wspólny wypad w góry. Okazało się, że i tym razem było ekstremalnie.

Na pomysł wpadł ks. Marek Krysiak, proboszcz parafii w Jaroszowie, po tym, jak mężczyźni zrzeszeni w grupie "Niezłomny24" zaprosili go na jeden ze swoich wypadów w góry.

- Na jednym ze spotkań rozmawialiśmy o krótkich wypadach w góry na Górnym Śląsku, zwanych "Tatry po męsku". Spodobała mu się ta inicjatywy i zaproponował, żebyśmy coś podobnego zorganizowali w Sudetach. Roboczo nazwaliśmy ten projekt "Góry po męsku" i zaprosiliśmy znane nam osoby z kręgu "niezłomnych", Domowego Kościoła czy znajomych z pracy - relacjonuje Damian, jeden z organizatorów.

Zebrało się 20 osób, choć zgłoszonych było 25 - część zrezygnowała ze względu na chorobę. Wyruszyli w piątek 28 stycznia nad ranem w stronę Karpacza. Od razu zdobyli Śnieżkę, gdzie w kaplicy św. Wawrzyńca zorganizowali Mszę św., a następnie udali się do schroniska "Odrodzenie".

- To nie była łatwa wyprawa. Pogoda nas nie rozpieszczała, bo w  czasie wędrówki wiatr wiał 140 km/h. Na miejscu wieczorem był czas na męskie rozmowy. Dzięki temu lepiej się poznaliśmy, ale i podzieliliśmy swoją wiarą czy akcjami ewangelizacyjnymi, w których bierzemy udział. Tematy wychodziły spontanicznie, bo nie chcieliśmy, żeby ten wyjazd miał charakter rekolekcji - dodaje.

Następnego dnia po porannej Mszy św., śniadaniu i zejściu do Karpacza wrócili do domu. Jak dodają organizatorzy, wyjazd był otwarty dla wszystkich, którzy wykazali zainteresowanie, bez względu na poziom religijności.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..