Rozmowy o charyzmatach
Czy można modlitwą zmusić Boga do złamania praw natury? Jak rozpoznać, co jest a co nie jest z Bożego Ducha? To pytania Józef Wolny/Agencja GN

Rozmowy o charyzmatach

Brak komentarzy: 0

Wiesława Dąbrowska-Macura

publikacja 27.06.2011 11:17

Teologiczny dialog katolicko-zielonoświątkowy trwa już prawie 40 lat (pierwsze oficjalne rozmowy odbyły się w 1972 roku). W rozpoczętej właśnie szóstej fazie postanowiono wrócić do tematów już podejmowanych podczas poprzednich etapów.

Podstawowym uzgodnieniem dotyczącym charyzmatycznego uzdrawiania, przyjętym przez uczestników dialogu katolicko-zielonoświątkowego, jest uznanie skierowanej do Boga modlitwy za istotę posługi uzdrawiania, a Jezusa Chrystusa za jedynego Uzdrowiciela człowieka. Dla wzajemnych relacji katolicko-pentekostalnych  duże znaczenie ma stwierdzenie, że zarówno w Kościele katolickim, jak i w ruchu zielonoświątkowym praktykowana jest posługa uzdrawiania prowadząca do uzdrowienia fizycznych, psychicznych i emocjonalnych chorób i dolegliwości nękających człowieka, gdyż świadczy ono o tym, że strona zielonoświątkowa przyjęła katolicki punkt widzenia (u zielonoświątkowców nie występuje raczej podział uzdrawiania na duchowe, emocjonalne i fizyczne).

Wydaje się, że dotychczas dyskutowano głównie o jednym aspekcie posługi uzdrawiania – dotyczącym dolegliwości fizycznych. teraz pojawia się okazja, by przeanalizować również inne: uzdrowienia wewnętrzne (choroby o podłożu emocjonalnym), chorób duchowych spowodowanych grzechem, uwalnianie od opętania przez demony (egzorcyzmy). Warto przedyskutować także zagadnienie uzdrawiającej mocy sakramentów, zwłaszcza Eucharystii oraz pokuty i pojednania, który może mieć istotne znaczenie dla uzdrawiania chorób o podłożu emocjonalnym i duchowym, ze względu na element osobistego wyznania grzechu. Należałoby także odnieść się do propozycji połączenia posługi uzdrawiania z sakramentem pokuty.

Dlaczego trudno rozmawiać?

Dialog katolicko-pentekostalny jest nietypowy i należy do najtrudniejszych dialogów ekumenicznych prowadzonych przez Kościół katolicki.  Bo to jedyny w szerokiej palecie międzynarodowych dialogów ekumenicznych, w którym Kościół spotyka się z bogatym w swej różnorodności ruchem. Wspólnoty zielonoświatkowe istnieją od około stu lat. Nie stanowią jednolitego organizmu, związanego wspólną doktryną, liturgią i podlegającego jednej władzy. Tworzą raczej ruch, obejmujący wiele różnych grup, które łączy doświadczenie charyzmatyczne. Nie mają jasno określonej doktryny, sprawują tylko dwa sakramenty, w sposób spontaniczny, odrzucając porządek liturgiczny, oddają cześć Bogu. Dla zielonoświątkowców ważniejsze jest indywidualne doświadczenie bliskości Boga przez chrześcijanina niż tworzenie doktryny. Chrześcijaństwo w wydaniu zielonoświątkowym można nazwać przeżyciowym, a nie doktrynalnym.

Nie ma jednolitego wyznania wiary, które obowiązywałoby cały ruch zielonoświątkowy na świecie. Każdy z większych Kościołów ustala własne podstawy wiary. Istnienie wielu Kościołów klasyczni zielonoświątkowcy interpretują jako przejaw różnorodności działania Ducha Świętego. Modlitwę Chrystusa: „Aby byli jedno” z 17. rozdziału Ewangelii św. Jana rozumieją jako wezwanie do jedności duchowej. Założony przez Jezusa Kościół powszechny jest niewidzialny – twierdzą – a widzialne są Kościoły lokalne, tworzone przez ludzi nawróconych. Głową Kościoła powszechnego jest Jezus Chrystus, który modląc się: „Aby byli jedno”, wzywał uczniów do jedności duchowej. Niechęć do podporządkowania się jakiemuś autorytetowi i w konsekwencji rozbicie wciąż są charakterystyczne w światowym ruchu zielonoświątkowym.

Wielość i różnorodność doktryn i poglądów zielonoświątkowych oraz duża liczba reprezentowanych w dialogu z katolikami niezależnych od siebie Kościołów z nurtu zielonoświatkowego od początku stanowiły i nadal stanowią bogactwo dialogu ekumenicznego, a jednocześnie utrudniają prowadzenie rozmów, opracowywanie uzgodnień i systematyzację poglądów. Od katolików wymaga to zapoznawania się z nauką coraz to nowych partnerów dyskusji. Zielonoświątkowcy natomiast muszą najpierw we własnym środowisku ustalić reprezentatywne dla wszystkich poglądy, by potem konfrontować je ze stanowiskiem Kościoła katolickiego

 

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..