29.03.2012
Przed dwoma laty przed wystawionym w Turynie całunem ustawiały się dłuuugie kolejki. Dwa miliony sto trzynaście tysięcy ludzi, by popatrzeć przez chwilkę na płótno z Turynu.
Fragment pręgierza, przy którym ubiczowano Jezusa. Jest przechowywany w bazylice św. Praksedy w Rzymie. W górnej części widać miejsce, gdzie była przymocowana żelazna obręcz, do której przywiązywano skazańca
Janusz Rosikoń
Dokumenty dotyczące galerii:
Oko w oko
Setki naukowców pochylają się nad drzazgą, gwoździem czy skrawkiem płótna, a rezultaty ich badań przerastają najśmielsze oczekiwania. Tłumy wpatrują się w najbardziej tajemniczy portret świata ukryty w górach Abruzji. Czy to jedynie tęsknota za wiarą „z krwi i kości”? A może Jezus naprawdę pozostawił po sobie materialne ślady?