Bo każdy chrześcijanin jest dzieckiem Króla Królów, szkoda że niewielu o tym pamięta i gdy przyjdzie nieszczęście użala się nad sobą i załamuje ręce. Zamiast wołać do Ojca Wszechmocnego. Jeśli jestem dzieckiem króla, jestem dziedzicem, dziedzicem Królestwa. Mam Wielkiego, Wspaniałego i Kochającego Ojca który mnie nie zostawi w potrzebie. Lecz z radością pospieszy mi na pomoc zawsze gdy tylko zawołam Go:)))
Jeśli jestem dzieckiem króla, jestem dziedzicem, dziedzicem Królestwa. Mam Wielkiego, Wspaniałego i Kochającego Ojca który mnie nie zostawi w potrzebie.
Lecz z radością pospieszy mi na pomoc zawsze gdy tylko zawołam Go:)))