Wcielenie Syna Bożego. Jaką nauczkę z tego wyciągamy?
Nie ma takich ziemskich, naszych ludzkich spraw, które byłyby obce Bogu? Nie jestem tego pewna. Nie jestem pewna, czy wszystkie moje, czy kogoś sprawy to sprawy Boże. Mnóstwo jest drobiazgów, którymi wstyd byłoby zawracać Bogu "głowę" :)