Świątynia jest przybytkiem Chwały Boga, Jego obecności ale jest też naszym domem...
[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: stają przed Bogiem w ciszy, nawet chcą być jak najmniej, prawie zniknąć, żeby On był wszystkim...
[21:37] <guzik>: niech już dorosną, pisz Księże bo ciekawa jestem co wtedy i następuje adoracja pana? i jak święci w niebie wołają " Święty"
[21:37] <renata155>: córka mi zapowiedział że chce zostać striptizerką(bo dużo zarabiają) ja jej na to że ciało jest świątynią Ducha Świętego--a ona ..no i każdy ma prawo do świątyni ;)
[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: właśnie w taką naszą ciszę wchodzi Bóg...
[21:38] <guzik>: i jak serafiny "Święty"
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: i odkrywamy że sami jesteśmy świątynią Jego Obecności
[21:38] <porozmawiam>: renata to ładnie wychowałaś córkę
[21:38] <kratka>: to już trudniejsze
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: czujemy w sobie tę Jego obecność...
[21:38] <renata155>: ksiądz...ale często ON sam nas nawołuje na modlitwę.. taki wewnętrzny przymus.. jak wtedy na to wołanie odpowiedzieć?
[21:39] <renata155>: poro ;)..nie ma idealnych dzieci, ani rodziców ;)
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: jak Samuel reniu...
[21:39] <dezetka>: tyle, że to pragnienie, ta obecność, wydaje się wiecznie niezaspokojona, księże, ugaszone na chwilę, rodzi się ponownie ;)
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: mów Panie , bo sługa Twój słucha
[21:39] <porozmawiam>: a tak patrząc reniu to tak
[21:39] <renata155>: jak przed nim stanąć z czym? - czasem jest potrzeba modlitwy za kogoś konkretnego-ale przeważnie nic--tylko nacisk na bycie z Nim w tej chwili
[21:39] <porozmawiam>: Zawsze też można zwalić swoje winy na kogoś innego
[21:39] <kratka>: trudne to jest rozumieć siebie jako świątynie
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: powiem tak.... nieco dla sztuki
[21:40] <renata155>: poro-nie zwalam na nikogo win.. to była rozmowa w żartach.. ale była..
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: że na początku drogi bardziej potrzebujemy ust i języka, później coraz bardziej ucha...
[21:41] <kratka>: i mamy dwoje uszu
[21:41] <gianna_v>: języka na wzór języka św. Antoniego Padewskiego potrzebujemy
[21:41] <ksiadz_na_czacie3>: w miarę jak dorastamy...
[21:41] <kratka>: czyli mam więcej słuchać niż mówić
[21:41] <renata155>: to wcale nie jest łatwe odkryć jego wolę--nawet jeśli pojawiają się jakieś słowa..z Pisma, z psalmów--to i tak nie wiadomo jak je do siebie odnieść
[21:42] <ksiadz_na_czacie3>: no więc kiedy odkrywamy tę swoją świątynność...
[21:42] <ksiadz_na_czacie3>: trzeba się zatroszczyć by była piękna...
[21:42] <porozmawiam>: Znaczy przed śmiercią?
[21:42] <ksiadz_na_czacie3>: najlepszym narzędziem tej troski jest bicz ze sznurków....
[21:42] <renata155>: i pełna pokoju i ciszy ;)
[21:42] <amino>: uważam przez słuchanie i rozumienie
[21:42] <renata155>: poro?.. dlaczego przed śmiercią?
[21:43] <porozmawiam>: żart
[21:43] <spamer>: piękno w ascezie?
[21:43] <dezetka>: uparcie wracasz do różańca księże, uparcie ;)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |