»A wy za kogo Mnie uważacie?«. Odpowiedział Mu Piotr: »Ty jesteś Mesjaszem«
[21:18] <ksiadz_na_czacie9>: Jezus bał się śmierci ( patrz : Ogrójec)
[21:18] <benitaa>: ks śmierci czy cierpienia?
[21:18] <przemas>: prosił o odsunięcie tego kielicha
[21:18] <renata155>: tak-bał się i prosił o oddalenie
[21:18] <benitaa>: wiedział co Go czeka
[21:18] <eunika>: Dwa lata temu na deonie były rekolekcje wielkopostne oparte na postaci św. Piotra, może gdzieś są jeszcze w archiwach. Świetnie pokazano jego proces, ewolucję, zmianę być stać się zastępcą Jezusa.
[21:19] <ksiadz_na_czacie9>: jesienna rzuciłaś ważną myśl. My chcemy aby Chrystus robił wszystko tak jak my chcemy
[21:19] <renata155>: jesień.. ale On uwalnia od problemów
[21:19] <ksiadz_na_czacie9>: a gdy mówi nam o krzyżu to wtedy uciekamy od niego
[21:20] <~yyyyyy>: bo ma zrobić coś innego
[21:20] <renata155>: każdy się wzraga przed cierpieniem...bólem.. to naturalne przecież
[21:20] <ksiadz_na_czacie9>: renata uwalnia jeśli chce jeśli On uważa że to dla nas pożyteczne
[21:20] <~yyyyyy>: wtedy wyzwolić z niewoli i teraz tez Bogu znajda zadanie
[21:20] <renata155>: uwalnia i tak ;)..bo zawsze daje zrozumienie i wsparcie..
[21:20] <ksiadz_na_czacie9>: a jeśli inna jest Jego wola to nie uwalnia
[21:20] <przemas>: i by naprawiał to co my zepsujemy
[21:20] <ksiadz_na_czacie9>: bo wie że to jest nam potrzebne
[21:20] <renata155>: nawet gdy nie uwalnia.. można to przyjąć bo się rozumie
[21:21] <jesiennaaleja>: sądzę, że Chrystus uwalnia nas przede wszystkim od naszego wewnętrznego problemu - grzechu, ale nie zawsze od zewnętrznych trudności
[21:21] <przemas>: ciężko jest kroczyć Jego drogami, trzeba zaufać bezgranicznie
[21:21] <ksiadz_na_czacie9>: czasem trudne
[21:21] <przemas>: dla mnie bardzo :(
[21:21] <Ubert>: Pan Jezus pomaga bardzo a drogi Jego wcale nie są ciężkie, mówię o sobie.
[21:22] <renata155>: nie daje więcej niż możemy udźwignąć ;)
[21:22] <kotka_na_czacie>: to brzemię jest słodkie
[21:22] <Ubert>: Raczej prostuje nasze ścieżki.
[21:22] <kotka_na_czacie>: czy jakoś tak
[21:22] <przemas>: oczekuję odpowiedzi, może nie powinienem jej oczekiwać, tylko bardziej zaufać?
[21:22] <wern>: Brzemię jest lekkie.:) Słodkie jest Jego jarzmo.:)
[21:23] <ksiadz_na_czacie9>: Tak Przemas zaufać
[21:23] <renata155>: a "wyprostowany" człek, na prawdę widzi wszystko inaczej ;)..i to co jest problemem dla innych, lub nawet było dla niego.. przestaje nim być
[21:23] <jesiennaaleja>: tak sobie myślę, że trudności jakie nas spotykają są podarowaniem nam wolności, bo gdyby zawsze było łatwo i przyjemnie to każdy szedłby za Panem po prostu pociągany przez tą łatwość, a tak mamy wybór
[21:23] <jesiennaaleja>: co o tym sądzicie?
[21:23] <przemas>: mi jest ciężko, bo jak byłem ateistą, to wszystko mi się układało
[21:23] <Ubert>: On nas kocha, myślę że jak daje duże cierpienie to dlatego żebyśmy uniknęli potępienia na które w tym momencie zasługujemy.
[21:23] <renata155>: pokusa jest jak mydło na bieliźnie-wydaje się, że ją brudzi.. a w rzeczywistości czyści ;)
[21:24] <przemas>: jak zrodził się we mnie zalążek wiary w sierpniu ubiegłego roku
[21:24] <renata155>: to nie moje
[21:24] <jesiennaaleja>: ja tak właśnie rozumiem "próbowanie" naszej wiary przez Boga - to podarowanie wolności
[21:24] <przemas>: to od tego momentu zaczęło się wszystko walić często obwiniam o to Pana
[21:24] <eunika>: jesienna :)
[21:24] <przemas>: ale z drugiej strony zastanawiam się, czy chce czegoś innego dla mnie, lepszego!
[21:24] <przemas>: to jest trudne dla mnie dlatego to takie trudne
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |