[21:04] ksiadz_na_czacie8: człowiek wtedy wszystko by oddał, żeby tylko szybko byc z Bogiem i przy NIM
[21:04] manh: ks - tak jest :)
[21:04] Karma: a jeżeli ktoś ucieka od rzeczywistosci w modlitwę, kontemplację?
[21:04] tarantula: może - nie wiem
[21:04] ksiadz_na_czacie8: no, to jest dobrze postawone pytanie
[21:05] manh: ks - ale po jakims czasie to mija i zaczynaja sie schodeczki :)
[21:05] ksiadz_na_czacie8: czy to wogóle mozna nazwac ucieczką?
[21:05] ksiadz_na_czacie8: tak manh, dokładnie
[21:05] Helcia_: no wlasnie po jakimś czacie znika ta rodość i pojawia sie taka rutyna
[21:05] ksiadz_na_czacie8: i o tych schodkach chce porozmawiac dzisiaj
[21:05] Helcia_: manh:)
[21:05] dawideekk: albo grzech
[21:05] ksiadz_na_czacie8: jak przejść te schodki, aby nie ustac
[21:06] ksiadz_na_czacie8: i zeby dązyć dalej do świętosci
[21:06] manh: ks - to slucham uwaznie, bo mam troche problemow z tymi pierwszymi schodeczkami :)
[21:06] enigma: czasem chodki sa za wysokie
[21:06] enigma: nie do przejścia
[21:06] Karma: rozwój duchowy to "szczyt"-naszych mozliwości, ale bez twardego stania w realiach chyba sie nie dokona
[21:06] Helcia_: no ja mysle, że trzeba Boga prosić o pomoc
[21:06] manh: enigma - nie sa za wysokie - nam sie nie chce tylko nogi podniesc ;)
[21:06] Helcia_: bo samemu to cięzko
[21:06] Helcia_: a wiec modlitwa, umartwienia
[21:07] ksiadz_na_czacie8: otóż manh dał nam teraz mocno uziemioną wskazówkę
[21:07] ksiadz_na_czacie8: i bardzo dobrze,
[21:07] ksiadz_na_czacie8: idżmy wiec dalej
[21:07] manh: Helcia - tylko te pierwsze schodki, przynajmniej dla mnie sa takie, ze zabieraja sens tych umartwien...
[21:07] ksiadz_na_czacie8: po pierwsze pamiętajmy, ze Bóg dając duszy ten pęd do świętości
[21:07] Helcia_: manh, ale nie wolno sie poddawać
[21:08] manh: Helcia - ok, ok wszyscy wiemy, a nic nie umiemy - tak jest czesto niestety :)
[21:08] ksiadz_na_czacie8: nigdy jej nie odmawia sił i
[21:08] ksiadz_na_czacie8: sprzyjających okazji do tego
[21:08] Helcia_: wiem manh:)
[21:08] ksiadz_na_czacie8: ale my mozemy zmarnowac te okazje
[21:08] ksiadz_na_czacie8: Bożej obecności
[21:09] ksiadz_na_czacie8: dlatego zastanówmy sie jak nie przegapić tej Bożej siły ducha
[21:09] enigma: czasem nie chcemy Boga dostrzec, bo z Nim jest trudniej
[21:09] ksiadz_na_czacie8: w dążeniu do świętosci
[21:09] anek: czasami wydaje się, że bez Boga jest nam lepiej...
[21:09] ksiadz_na_czacie8: jezeli ja założe sobie pięcioletni plan rozwoju zawodowego
[21:09] paulincia89-16: zło jest łatwe i proste, na wyciagniecie reki, z dobrem trzeba się starac
[21:09] Karma: wszyscy marnujemy talenty, nie wierzymy, nie korzystamy z darów....
[21:09] ksiadz_na_czacie8: to jaka cecha musi byc obecna przy tym
[21:09] manh: ks - no wlasnie... jak sprawic, zeby te pierwsze uczucia po np. spowiedzi nie uciekly za pare dni gdzies w przestrzen... ?
[21:09] Lidia: upór
[21:09] ksiadz_na_czacie8: aby on został zrealizowany?
[21:10] Lidia: wytrwałość
[21:10] anek: upór i konsekwentna realizacja tego
[21:10] Lidia: pracowitość
[21:10] manh: ks - wytrwalosc i sumiennosc :)
[21:10] tarantula: realizm
[21:10] ksiadz_na_czacie8: dokładnie
[21:10] JMJ: siła woli
[21:10] ksiadz_na_czacie8: wspaniale
[21:10] magdzik: somozaparcie
[21:10] ksiadz_na_czacie8: otóż człowiek powinien wiedziec czego chce
[21:10] opik14: musimy być wytrwali, bo to wszystko jest całym procesem dochodzenia do Boga, a raczej otwarcia się na Niego w naszym życiu
[21:10] ksiadz_na_czacie8: i powinien sobie założyc pewniem plan rozwoju duchowego
[21:10] ksiadz_na_czacie8: i konsekwentnie dażyć
[21:11] ksiadz_na_czacie8: i realizować
[21:11] anek: ale czasami człowiek sie pogubi w życiu i później sam nie wie, czego chce...
[21:11] magdzik: ale jeżeli nie wie czego chce??
[21:11] ksiadz_na_czacie8: czyli doszlismy do konsekwencji
[21:11] ksiadz_na_czacie8: no, czy moze coś takiego zaistnieć, Magdzik?
[21:11] Karma: ale wytrwałość sama w sobie nie może być kagańcem dla nas
[21:11] enigma: może
[21:11] Awa: cel - niebo
[21:11] manh: ks - a jak to zrobic... przeciez przez same odmawianie modlitw mechanicznie nie nabierzemy wiary do chodzenia po wodzie.... ?
[21:11] magdzik: może
[21:11] Awa: srodki?
[21:11] enigma: człowiek może być bez celu w życiu
[21:11] ksiadz_na_czacie8: dlaczego enigma tak sądzisz?
[21:11] opik14: ks, a jak może wyglądać przykładowo taki plan?
[21:11] Helcia_: manh potrzebne są dobre uczynki
[21:12] enigma: żyć tylko z dnia na dzień
[21:12] manh: Helcia - wg mnie i to jest troche malo...
[21:12] ksiadz_na_czacie8: no dobrze ale jeśli on sie nawrócił, to juz sam w sobie on czegoś pragnie
[21:12] ksiadz_na_czacie8: prawda?
[21:12] ksiadz_na_czacie8: a więc ma cel przed sobą i sens
[21:12] enigma: na poczatku
[21:12] Helcia_: ale przeciez podstawą wiary są uczynki:)
[21:12] ksiadz_na_czacie8: to jest cosik bardzo waznego
[21:12] Helcia_: :)
[21:12] magdzik: ma cel ale nie wie jaką drogę wybrać do jego realizacji
[21:12] ksiadz_na_czacie8: wiec mam cel
[21:13] manh: ks - prawda... ma pragnienie tak silne, ze dla Boga moglby nawet z dachu skoczyc, ale po kilku dniach tego juz nie ma...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |