O pięknie życia pracowitego i prostego

[21:20] latet: czemu najczęściej brzydkie dziewczyny mówią ,że najważniejsze jest wnętrze??? :D
[21:20] OBCA?: sobą to najlepiej być jak ma się pełen portfel w przeciwnym razie jesteś zero
[21:20] ksiadz_na_czacie2: paczka :)
[21:20] cezmor: w dzisiejszym świecie trendy często nie jest sobą tylko grą
[21:20] nathaniel: nie : ja jestem sobą, kiedy chcę być człowiekiem, nie kukiełką ubierającą się w przemijające trendy
[21:20] OBCA?: i to jest straszne, że człowiek ubogi choć bogaty sercem, jest zerem
[21:21] latet: a nie można być trendy i być sobą?
[21:21] Lidia: tylko że to nasze trendy kiedyś przestanie być trendy i co pozostanie
[21:21] ksiadz_na_czacie2: Obca, ale czy musi być strasznie?? Przecież ostatecznie to mój wybór
[21:21] paczka_dropsow: ale bycie sobą nie oznacza oczywiście prostactwa, tylko prostotę, tzn. ... szczerość...
[21:21] tygrys: wybór kosztuje :)) nic nie ma za darmo
[21:22] nathaniel: obca bo jest zerem w oczach ludzi a wielkim w oczach Boga
[21:22] latet: ale banalisko
[21:22] latet: źle mi :)
[21:22] ksiadz_na_czacie2: to spróbujmy odwrócić kota ogonem. Co takiego pięknego jest w życiu prostym i pracowitym??
[21:22] latet: tak się pocieszają nieudacznicy :))
[21:22] nathaniel: latet nie rozumiesz trudno
[21:22] OBCA?: i tylko to wielu ludzi trzyma na duchu, nathaniel
[21:22] latet: nie przykrywajcie ideologią wyuczonej bezradności :))
[21:23] alba: prostota i pracowitość
[21:23] nathaniel: nie martwisz się o długi, cieszysz się z tego co masz, masz spokojne sumienie, nic cię nie dręczy
[21:23] Lidia: hmm może życie w zgodzie z samym sobą
[21:23] polskokatolicki: ksiądz, ludzie przeliczają wartość innych na podstawie liczby zer na koncie, tak było, tak jest i tak będzie, ale dla mnie ważniejsze jest, żeby człowiek reprezentował sobą pracowitość, nawet, jeśli zarabia 750 złotych miesięcznie
[21:23] paczka_dropsow: ks2... pięknego może niewiele w takim życiu, ale ono naprawdę daje sens i owoce
[21:23] tygrys: może powrót do natury:))
[21:23] Piramidox: życie proste jest na pewno piękne z pracowitym trochę gorzej
[21:23] latet: tygrys, zacznijmy hodować marchewki :))
[21:23] Lidia: czyste sumienie:)
[21:23] latet: jak pan Waldek :)
[21:23] OBCA?: wczoraj Bezi pięknie powiedział
[21:23] kow3l: paczka jaki sens , gdzie tam widzisz sens?
[21:23] cezmor: życie prostym i pracowitym to życie w zgodzie z Bogiem a wtedy jesteśmy sobą
[21:24] tygrys: pan Władek ma kolekcję mioteł latet:))
[21:24] paczka_dropsow: kow każdy widzi sens w swoim życiu
[21:24] ksiadz_na_czacie2: mnie od dawna zastanawiało, dlaczego np. bracia z Taize zachęcali do praktykowania prostoty i widzieli w niej źródło życia pięknego.....
[21:24] latet: o kurcze
[21:24] paczka_dropsow: a raczej nadaje sens
[21:24] wiga: życie proste i pracowite daje spokój ducha, bo nie ma rozbijającej wnętrze gonitwy
[21:24] latet: wy się chyba przychodzicie tu umartwiać
[21:24] nathaniel: bo w życiu prostym jest Bóg, bez udziwnień ,
[21:24] paczka_dropsow: a jak życie jest proste - szczere, to nie ma niepotrzebnych komplikacji, nie trzeba kombinować
[21:24] latet: ja tam lubię być trendy :))
[21:24] paczka_dropsow: potem zacierać kombinacji
[21:25] kow3l: paczka ale napisałaś ,że życie proste i pracowite nadaje sens
[21:25] paczka_dropsow: nie trzeba się przejmować opinią innych
[21:25] nathaniel: w życiu prostym jest miłość.
[21:25] tygrys: latet , każdy to lubi - :)) nie każdy się do tego przyznaje :))
[21:25] vim: ja nie wiem..
[21:25] nathaniel: a bł. matka Teresa z Kalkuty?
[21:25] latet: nataniel w każdym życiu jest miłość co ty pleciesz
[21:25] ksiadz_na_czacie2: warto powtórzyć: w życiu prostym jest miłość
[21:25] vim: mówiliście że powoduje zgorzknienie
[21:25] latet: ksiądz a w innym życiu nie ma?
[21:25] alba: w czym niby ta prostota?
[21:25] tygrys: życie bez miłości nie istnieje :))
[21:26] ksiadz_na_czacie2: Matka bardziej kocha dziecko, gdy daje mu merca, czy bardziej kocha przewijając je przez dwa lata po nocach??
[21:26] latet: gdy daje merca
[21:26] latet: a zresztą zależy jakiego merca
[21:26] alba: może tak samo kochać
[21:26] polskokatolicki: ksiądz, wiadomo...
[21:26] Lidia: :))merca dobre
[21:26] kow3l: ksiądz są różne odmiany miłości
[21:26] ksiadz_na_czacie2: tylko gdy nie będzie go przewijała, to może merca nie doczekać :D:D:D:D:D
[21:26] nathaniel: kocha te dziecko bo ono jest.
[21:26] Lidia: :D
[21:26] kow3l: na merca też trzeba niezłych wyrzeczeń
[21:26] ksiadz_na_czacie2: umrze z brudu, za przeproszeniem w gównach :D:D:D:D:D:D:D
[21:27] latet: w mercu może sobie jechać nawet nie przewinięte :))
[21:27] _33_: no jeśli ktoś miłość wyraża w dawaniu tego co materialne, a nie w dawaniu serca to...
[21:27] polskokatolicki: co za słownictwo! :P
[21:27] latet: jeśli są przyciemniane szyby :)
[21:27] _33_: to po prostu smutne.
[21:27] kow3l: ksiądz bo ma instynkt macierzyński
[21:27] paczka_dropsow: ks2 takie słowa to nie prostota, ale.. to drugie:)
[21:27] cezmor: nie każde wyrzeczenie jest wyrazem miłości matki do dziecka jeśli chodzi o tego merca
[21:27] Lidia: merc to też potrzeba ale wyższego rzędu
[21:27] ksiadz_na_czacie2: polskokatolicki - dlatego "za przeproszeniem" :))
[21:27] alba: ksiądz może już wyrósł, został księdzem i mama mu kupiła prezent
[21:27] OBCA?: ks2, masz racje i tylko matka ciebie zrozumiała
[21:27] latet: czy matka nie może jednocześnie dać merca i przewijać?
[21:28] Lidia: :)
[21:28] ksiadz_na_czacie2: a musi??
[21:28] Lidia: jednocześnie?
[21:28] latet: ksiądz się nie wykręcaj - :))
[21:28] latet: może
[21:28] Lidia: najpierw oddaje swoje serce dziecku:)
[21:28] nathaniel: wystarczy, że matka da miłość ,a reszta sama przyjdzie.
[21:28] latet: nie ma sprzeczności między pieluchą a mercem
[21:28] ksiadz_na_czacie2: znalazłem kiedyś w jednej z lektur cytat
[21:28] _33_: latet za co będziesz ją kochał
[21:28] latet: za merca
[21:28] ksiadz_na_czacie2: pozwólcie, że powtórzę
[21:28] OBCA?: prosimy
[21:28] _33_: za matczyne serce i nieprzespane noce gdy choruje dziecko
[21:28] ksiadz_na_czacie2: turysta mówi do góralki na hali: jak tu pięknie
[21:29] tygrys: czy prostota to pozbywanie się tego co można osiągnąć?