Nasz papież

[21:25] brat_na_czacie: małe przypomnienie - o 21.37 - będziemy mieli 2- minutową ciszą - w tym czasie się modlimy w duchu
[21:26] marcinek: tylko do Rosji go nie wpuścili wrr a tak o tym marzył
[21:26] Flaubert: a Ratzingera już chcą wpuścić
[21:26] brat_na_czacie: wierzę, że przyjedzie do Rosji
[21:27] paczka_dropsow: hm... ale czy cerkiew moskiewska zgodzi się... chyba na razie nie...
[21:27] happy: i muszę sobie popłakać ale to łzy radości
[21:27] brat_na_czacie: ja wierzę, że będzie.....
[21:27] Flaubert: podobno prawie się godzi
[21:27] paczka_dropsow: prawie robi różnicę..
[21:29] brat_na_czacie: Gdyby dziś każdy z nas miał okazję jeszcze zamienić kilka zdań z JPII, to co by powiedział, po tym roku czasu?
[21:29] paczka_dropsow: co wy nie macie wspomnień, jakiś przezyć związanych z Janem Pawłem...?
[21:30] karola_: jeszcze 7 minut
[21:30] Flaubert: ja byłem tylko na dwóch pielgrzymkach papieża do Polski
[21:30] baranek: nic .... ja bym chciała się tylko przytulić .. uklęknąć u jego kolan ....
[21:30] brat_na_czacie: ja bym mu powiedział ,że go kocham i aby tam przygotował mi miejsce, i modlił się abym dotrzymał w swoim sercu pragnienie świętości, które kiedyś zasiał tam w Nowym Sączu :)
[21:30] tereska: no właśnie...i prosić o modlitwę
[21:30] paczka_dropsow: Flau... a cała nauka?
[21:30] Flaubert: naukę papieża poznaję cały czas
[21:31] karola_: baranek ja bym chciała to samo co ty
[21:31] brat_na_czacie: nauka jego jest żywa i jakby ciągle nowa
[21:32] paczka_dropsow: ja bym mu podziękowała za szkołę miłości, często miłości krzyża... (nowe odkrycie), z wielki szacunek do życia - każdego życia... a później... później niech się modli za mnie żebyśmy kiedyś razem mogli patrzeć w oblicze Boga
[21:32] Flaubert: ona jest nowa
[21:33] brat_na_czacie: w czasie tej przerwy
[21:34] brat_na_czacie: będzie napisana modlitwa za przyczyną JPII
[21:34] brat_na_czacie: kto chce może się tymi słowami pomodlić :)
[21:35] brat_na_czacie: pamiętajmy o sobie nawzajem w tym czasie
[21:35] brat_na_czacie: za nasze rodziny
[21:35] brat_na_czacie: za naszą świętość
[21:35] brat_na_czacie: za jego wyniesienie na ołtarze
[21:36] Adaso: [zegar]!!21 :36!![zegar] pozostała niespełna minuta
[21:36] brat_na_czacie: Boże w Trójcy Przenajświętszej, dziękujemy Ci za to, że dałeś Kościołowi Papieża Jana Pawła II, w którym zajaśniała Twoja ojcowska dobroć, chwała krzyża Chrystusa i piękno Ducha miłości. On, zawierzając całkowicie Twojemu miłosierdziu i matczynemu wstawiennictwu Maryi, ukazał nam żywy obraz Jezusa Dobrego Pasterza, wskazując świętość, która jest miarą życia chrześcijańskiego, jako drogę dla osiągnięcia wiecznego zjednoczenia z Tobą. Udziel nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą prosimy z nadzieją, że Twój Sługa Papież Jan Paweł II, zostanie rychło włączony w poczet Twoich świętych. Amen.
[21:39] brat_na_czacie: a teraz możemy wszyscy prostymi słowami
[21:39] brat_na_czacie: złożyć JPII podziękowania
[21:39] brat_na_czacie: takie proste od serca, dziękujmy mu za to co czujemy w sercu wobec niego :)
[21:40] brat_na_czacie: dziękuję Ci Panie za wspaniałego człowieka, za takiego dobrego ojca, który umiał pokazać, przytulić, upomnieć -
[21:41] brat_na_czacie: kochani śmiało, dziękujmy JPII - tak od serca, a aniołowie zaniosą te prośby do niego samego - wierzę w to :))
[21:41] Flaubert: wszyscy pewnie oglądają papieża
[21:42] brat_na_czacie: to dobrze :))
[21:42] Wiola: Jan Paweł II - mój papież?!
[21:42] Flaubert: ja też oglądam :)
[21:42] paczka_dropsow: dziękuję za człowieka który uczy rozmawiać z ludźmi o Bogu nawet nie wymawiając Jego imienia
[21:42] Wiola: Jezus Chrystus - mój Bóg?!
[21:43] brat_na_czacie: Witaj Wiola
[21:43] brat_na_czacie: dzielimy się świadectwami o JPII
[21:43] brat_na_czacie: dziękujemy mu za wszystko
[21:43] Wiola: Rozumiem.
[21:43] brat_na_czacie: podziel się z nami swoim świadectwem o nim
[21:44] Wiola: Ja nie świadczę o JP II, ale o Bogu.
[21:44] Wiola: A Bogu dziękuje za takiego papieża, który był prawdziwym narzędziem w rękach samego Chrystusa.
[21:44] brat_na_czacie: ok.
[21:45] brat_na_czacie: to powiedz o Bogu działającym w nim
[21:46] Wiola: Jeśli chodzi o JP II, wzruszał mnie swoją wrażliwością i pokorą.
[21:46] Wiola: Był niewątpliwie szczególnie wrażliwy - potocznie powiedzielibyśmy 'przewrażliwiony'.
[21:46] baranek: wiecie .. ja w dzień śmierci papieża byłam u spowiedzi... i było mi wstyd, że papież umiera, a ja księdzu zawracam głowę swoimi grzechami... na szczęście spowiednik wyprostował to moje myślenie
[21:47] baranek: i dzięki Bogu, że nie zrezygnowałam wtedy :)
[21:47] brat_na_czacie: cieszymy się również z Tobą baranku
[21:48] brat_na_czacie: to rzeczywiście było jak gest u stop Jezusa
[21:48] baranek: dlatego też śmierć papieża jeszcze bardziej kojarzy mi się z przejściem do Życia
[21:48] brat_na_czacie: i nawet nich o tym świadczy -
[21:48] Wiola: Piękne jest również to, że papież ów mówił do nas prostym językiem, prostym, ale nie kolokwialnym. Docierał do ludzkich serc. Delikatnie je tykając i niejako łagodząc... cierpienia. Otwierał oczy i sprawiał, że ludzie wytężały słuch...
[21:49] brat_na_czacie: wiola, gdybyś dziś go widziała, to co byś mu powiedziała?
[21:49] Wiola: Pozdrowiłabym go. :)
[21:50] tereska: przecież cały czas możemy do niego mówić...
[21:50] brat_na_czacie: on pewnie by cię przytulił i dał różaniec :)
[21:50] brat_na_czacie: tereska - masz rację
[21:50] brat_na_czacie: cały czas możemy z nim rozmawiać
[21:50] tereska: teraz lepiej nas słyszy - wszystkich
[21:50] Wiola: To dobrze. Bo ostatnio zgubiłam różaniec od niego :(
[21:51] brat_na_czacie: [różaniec] masz duchowy.....
[21:51] brat_na_czacie: ;)
[21:51] Wiola: Nie no dla mnie to nie problem - właściwie wszystkie różańce zgubiłam :(
[21:51] Wiola: Mam palce i pamięć. Mi to starcza do różańca i koronki.
[21:52] Wiola: Ale takich różańców szkoda - takich wartościowych!