[21:46] ksiadz_na_czacie9: podobnie mąż nie może dopuścić do tolerowania "trójkąta"... choć musi ufać swojej żonie
[21:46] ewaj: tygrys- zamieniasz sie w starego, biednego kota...;)
[21:46] tygrys: zazdrosc jest zaborcza - i nie mozna o niej mowic pozytywnie
[21:46] elka_: 2. obezwładnianie tego, czego nie mozna miec
[21:46] ksiadz_na_czacie9: dlatego często nei tyle zazdrości, co troszczy się o swoją rodzinę
[21:46] elka_: 3. niszczenie tego, co dyskredytuje we wlasnych oczach
[21:46] pedagog: Szczsc Boże
[21:47] ewaj: szBoze pedagog
[21:47] tygrys: ewaj stary kot to dojrzały kot:)
[21:47] _dzika_: sorry, ja bym sie czuła zle...gdyby moj mężczyzna nie był o mnie ani troche zazdrosny, czułabym ze mu na mnie nie zalezy, ze nie walczy o mnie itd itd- ale ja naiwne dziewcze tylko;)
[21:47] ewaj: :)
[21:47] ksiadz_na_czacie9: tygrys... Bo miłość Boga do człowieka też jest zaborcza, Miłość która nie zniewala
[21:47] elka_: dzika naiwne ;)
[21:47] Dzidzius__Czatowy: SzB Pedagogu
[21:47] tygrys: dzika - ale chyba jak Ci wierzy dlatego, że Cie kocha, to lepiej :))
[21:47] pedagog: po długiej nieobecności wracam, niczym syn marnotrawny
[21:47] Inny_punkt_widzenia: nie bedziesz mial Bogow cudzych przedemną Bog jest o nas zazdrosny
[21:47] czas_na_czat: dzika, mowisz o mezu, czy o mezczyznie?
[21:47] elka_: mnie zniszczylaby zazdrosc męża i wbrew pozorom to wcale nie jest objaw tego, ze mu zalezy
[21:48] _dzika_: czas, wsio ryba;)
[21:48] ewaj: Powiedzialabym cos teraz - @ tygrys - ale nie powiem - bo jestem inna
[21:48] _dzika_: elka ja nie mowie o chorobliwej zazdrosci
[21:48] ewaj: :)
[21:48] Awa: zazdrrosc sparwia ze czujemy sie neiszczesliwi bo pzrestajemy sie cieszyc
[21:48] elka_: jemu wtedy zalezy na "posiadaniu" nie na milosci
[21:48] elka_: dzika ja tez nie
[21:48] Awa: w miejsce radosci pojawia sie smutek on ma to zcego ja chce
[21:48] tygrys: zazdrosc meza czyni z żony niewolnice :))
[21:48] ksiadz_na_czacie9: elka bo to już chorobliwa zazdrość... zazdrość, ktora jego zniewoliła
[21:48] tygrys: zazdrosc to choroba ks9 :))
[21:48] tygrys: to jak rak,:)
[21:49] elka_: dzika jesli ujmiemy to tak, ze chrzescijanin powinien dążyc do milosci, któa opisal Pawel w liscie do Koryntian, to poganka z ciebie ;)
[21:49] _dzika_: naprawde uwazacie ze mozna nie zazdroscic?
[21:49] elka_: ks9 nie
[21:49] elka_: dzika mozna, ale to trudne
[21:49] tygrys: dzika - trzeba:)
[21:49] _dzika_: elka, po prostu wierząca niepraktykująca hehe:P
[21:49] ksiadz_na_czacie9: miłość wzajemnie ufa, ale i o siebie się troszczy...
[21:49] pedagog: zazdrość wynika z negatywnych doświadczeń zdobytych w przeszłosci
[21:49] elka_: dzika szkoda ;)
[21:49] elka_: ks9 troska nie jest równoznaczna z zazdroscią
[21:49] Awa: Nie pójdę też drogą zżerającej zazdrości, bo ona z Mądrością nie ma nic wspólnego" (Mdr 6,23).
[21:49] tygrys: tak pedagog, to skutek braku miłosci i akceptacji
[21:50] Helcia_: .
[21:50] Inny_punkt_widzenia: zazdrosc to naturalna cecha wystepująca u wszystkich istot zywych niewyłączając i ludzi
[21:50] ksiadz_na_czacie9: po części tak...
[21:50] pedagog: zazdrość to zaburzone granice
[21:50] elka_: dzika a czemu ty uwazasz, za nie mozna nie zazdroscic?
[21:50] ewaj: Mowisz o sobie - @ tygrys??
[21:50] czas_na_czat: jasne pedagog, juz sekunda wstecz jest historia, i za minute bede zadzroscil ta zla sekunda, co byla przed chwila - masz racje
[21:50] Awa: zazdrosc uklrywamy pod maska podziwu dla innych, buntu,z ambicja
[21:50] ksiadz_na_czacie9: bo to jest zdrowa zazdrość, a nei podejrzliwa, chorobliwa...
[21:50] tygrys: ks zazdrosc nie jest zsrowa
[21:50] elka_: ks9 - czy jest zdrowy grzech???
[21:51] tygrys: może rywalizacja - ale nie zazdrosc
[21:51] _dzika_: elka, po prostu w to nie wierze, dla mnie zazdrośc jest czymś w rodzaju brzemienia ciązącego na człowieku
[21:51] Inny_punkt_widzenia: nikt nie jest zdrowy
[21:51] ksiadz_na_czacie9: elka nie mieszaj pojęć...
[21:51] czas_na_czat: dzika kup parasol
[21:51] _dzika_: o i z awa sie zgadzam!
[21:51] Awa: zazdrosc jakogzrech glowny jets zrodlem innych grzechow
[21:51] tygrys: to inna sprawa - ale trzeba nazawac po imieniu to co jest złem
[21:51] elka_: dzika owszem, tylko poprzez zmianę nazwy na "zdrową zazdrosc" nie sprawisz, ze stanie sie to dobrem
[21:51] tygrys: Inny
[21:51] ewaj: Grzech jest zlem @ elka
[21:51] elka_: ks9 uwazasz ze zazdrosc nie jest grzechem????
[21:52] Awa: mysle z emowia co zdrowej zazdrosci macie na mysli te ,,ambicje"
[21:52] Awa: czyli ukrywanie zadrosci
[21:52] tygrys: chore ambicje Awa
[21:52] tygrys: to własnie jest zazdrosc
[21:52] Awa: zgadzam sie tygrys
[21:52] ksiadz_na_czacie9: Mąż nie kochałby żony gdyby tolerował małżeński trójkąt... tak więc pytania kto to jest a dlaczego z nim tak długo przebywasz troszczą się o rodzinę, małżeństwo, ale pytania pewnie byłaś z jakimś chłopem itp... są chorobliwe...
[21:53] tygrys: zazdrosc jest negatywna i niszczaca i nie mozna jej przypisac nic dobrego
[21:53] ewaj: tygrys ma dzis swoj egotyczny wieczor
[21:53] ewaj: :)
[21:53] czas_na_czat: mysle jeszcze ze slowo zazdroscic ujete w Biblii, nalezaloby sparwdzic w oryginale greckim, i okaze sie ze to inne znaczenie niz mowimy teraz o zazdrosci
[21:53] Awa: ks a jak to sei am do hymnu o miłosci?
[21:53] ksiadz_na_czacie9: zazdrość jest jednym z siedmiu grzechów głównych (ale on wynika z nieuporządkowania duszy)
[21:53] tygrys: wiec niszczy i człowiek zazdrosny jest nieszczesliwy ks9
[21:53] tereska: czyli pychy
[21:53] elka_: ks9 no wlasnie i jak to sie ma do lansowanej tu tezy o "Zdrowej zazdrosci" = "zdrowym grzechu"?
[21:54] Awa: zazdrosc ma wiel wspolnego z pycha z chciwoscia
[21:54] Awa: mowiac o malzenstwie mowimy troche o czym innym
[21:54] ewaj: Masz racje o sobie - @ tygrys
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |