[21:37] ksiadz_na_czacie2: baranek - dobre
[21:37] anton: co otym sadzisz ks...?
[21:37] Awa: odpowiedzialnie to liczyc sie z konsekwencjami
[21:37] Awa: np ciaza
[21:37] anton: ale czyja prawda ks .....?
[21:38] anton: daje manowce nie sadzisz....?
[21:38] ksiadz_na_czacie2: anton, źeby widzieĘ; w prawdzie czasem chyba rzeczywiście trzeba patrzeć na siebie i całą swoją sytuacje z boku
[21:38] ksiadz_na_czacie2: inaczej nie będzie chociażby względnego obiektywizmu
[21:38] anton: ojc i jak ks sie udaslo
[21:38] anton: czy jeszce ks nad tym pracuje
[21:38] anton: z boku to wazne...?
[21:39] anton: nie istnieje obiektywizm
[21:39] ksiadz_na_czacie2: na ile człowiek może się od siebie i sytuacji, w jakiej jest emocjonalnie zdystansować
[21:39] anton: ani wzgledny ani ten bezwzględny i o tym wiadomo od zarania dziejow ks
[21:39] ksiadz_na_czacie2: nemo iudex in sua causa
[21:39] ksiadz_na_czacie2: :)
[21:39] anton: o jeje
[21:39] Helcia_: :)
[21:39] anton: wilekie....
[21:40] ksiadz_na_czacie2: nikt nie jest sędzią we własnej sprawie
[21:40] ksiadz_na_czacie2: humor dla rozluźnienia
[21:40] ksiadz_na_czacie2: Psycholog do Psychologa: co u mnie, bo widzĘ;, że u ciebie wszystko w porządku
[ [21:40] Awa: ks bo zaczynam kombinowwac
[21:40] Awa: to było do ,,psychologa?
[21:41] Awa: hehehe
[21:41] anton: a moze tak amor vincit omnia
[21:41] ksiadz_na_czacie2: to odnośnie obiektywizmu
[21:41] anton: :)
[21:41] anton: ahhaa
[21:41] anton: jasne i dlatego mamy ich tak wielu
[21:41] anton: zbyt wielu którzy rzucaj kamieniem brzemiennym
[21:41] ksiadz_na_czacie2: ale chyba prawda jest to, co napisał baranek: odpowiedzialność jest związana z prawdą
[21:41] ksiadz_na_czacie2: ale nie lustracja
[21:41] Awa: odpowiedzialność to konsekwencje
[21:42] Awa: ks bo sie nozyce odezwa
[21:42] ksiadz_na_czacie2: ;)
[21:42] Luiza: a odpowiedzialnośc za osobe kaleką , to nie wynik konsekwencji raczej, bo jakiej?
[21:42] Luiza: niepełnosprawność
[21:42] anton: a co z obiektywizmem materailnym hihi
[21:43] ksiadz_na_czacie2: anton, Ty nas w uliczke filozoficzną nie wpuszczaj, bo ja założyłem dzisiaj stapianie po ziemi ;)
[21:43] anton: no dobra ale temat jest powany....jak widze
[21:43] anton: czuje właśnie
[21:43] Awa: ta po ziemi wlecze ,,po szczytach"
[21:43] anton: jakies dudnienie
[21:43] anton: :(
[21:44] ksiadz_na_czacie2: Luiza, sam watek niepełnosprawności jest dobry
[21:44] anton: milosc po ziemie to troche gornolotne nie sadzisz ks
[21:44] anton: ?
[21:44] ksiadz_na_czacie2: bo tam jeśli mówię; o konsekwencja, to konsekwencja jest np. świadome przywiązanie do mnie osoby niepełnosprawnej
[21:45] Awa: odpoweidzialnosc czasem ciazy
[21:45] Awa: i przygniata
[21:45] ksiadz_na_czacie2: wyjechałem na obóz integracyjny, żeby udowodnić kolegom, że dam sobie rade z niepełnosprawnymi
[21:45] grosz: jak sie jest w ciazy
[21:45] Awa: i jak ks?
[21:45] anton: mnie sie wydaje ze milosz mial jednak racje ks....w swoim tryptyku
[21:45] Awa: grosz:)
[21:45] grosz: :)
[21:45] ksiadz_na_czacie2: to jest brak odpowiedzialność i totalna nieświadomość; konsekwencji
[21:45] baranek: trzeba jasno określić rodzaj związku znałam chłopaka z upośledzeniem, który chciał "chodzić " z moją przyjaciółką
[21:45] anton: dokladnie:(
[21:46] baranek: i niestety pojawiał się u nas kilka razy dziennie...
[21:46] Awa: hahhah baranku a jak jasno okreslis z uposledzonemu?
[21:46] baranek: aż powiedziałam STOP
[21:46] Awa: w ktorym buzuja hormony?
[21:47] baranek: Awa- b.jasno mu wyjaśniłam miałam mniej delikatności od przyjaciółki , ale ale wiedziałam że będzie się tylko meczył
[21:47] Awa: delikatnie nie dociera
[21:47] Awa: niuanse nie dla nich
[21:47] ksiadz_na_czacie2: baranku czyli brak odpowiedzialności ze strony przyjaciółki
[21:47] anton: to jest chyba asertwnosc: wiem czego nie chce i koniec
[21:48] Luiza: tylko tu dochodzi poczucie winy
[21:48] Lidia: przyjaciółka chyba była za delikatna
[21:48] anton: jakie poczucie winny?
[21:48] Luiza: odpowiedzialność na poczucie winy
[21:48] baranek: nie, ksiądz - raczej żle pojmowany brak krzywdy
[21:48] ksiadz_na_czacie2: anton, ale to jest chyba właśnie odpowiedzialność : wiem, czego nie chce i jasno to komunikacja
[21:48] anton: tak sadzisz
[21:48] Luiza: trudnej anton powiedzieć choremu odeidz , niż zdrowemu
[21:48] anton: sadzilem caly czas ze to asertywnosc
[21:48] anton: no to sie rozczarowalem
[21:49] Awa: aserttywnosc to taki ,,modny"termin
[21:49] anton: bylem nawet odpowiedzailny w tym twierdzeniu
[21:49] ksiadz_na_czacie2: ja wole z polskiego na nasze ;)
[21:49] anton: acha........:)
[21:49] anton: ojc cos ci idzie kiepsko
[21:49] anton: bo mona nazbyt splycic
[21:49] ksiadz_na_czacie2: Lidia sugeruje 50-tę minutę i konieczność dojścia do ostatniej literki STOP-u :D
[21:50] anton: zagdnienei...ale nie wazne
[21:50] Lidia: :)
[21:50] ksiadz_na_czacie2: anton czat siłą rzeczy wszystko spłyca :(
[21:50] anton: niekoniecznie....
[21:50] anton: niekoniecznie ks
[21:50] Awa: p jak?
[21:50] Lidia: obstaje przy "pięknie":):)
[21:50] ksiadz_na_czacie2: P jak??
[21:50] Luiza: piękno
[21:50] Jasiek17: niestety
[21:50] katarzyna18: prawdomówność
[21:50] Lidia: prawda
[21:50] Luiza: przyjaźń
[21:50] anton: prostota
[21:51] anton: ?
[21:51] Lidia: pracowitość
[21:51] Helcia_: prawda
[21:51] anton: :)
[21:51] Jasiek17: PAN
[21:51] ksiadz_na_czacie2: POZNANIE
[21:51] Luiza: przygoda :))
[21:51] anton: takibozek greckiczy jak
[21:51] Lidia: ups
[21:51] ksiadz_na_czacie2: wzajemne poznanie
[21:51] Awa: pto na koncu?
[21:51] anton: hm...
[21:51] anton: ale tona w
[21:51] anton: ?:(
[21:52] Awa: ,,nie poznajemy nigdy do konca nidgdy napewno"
[21:52] anton: :)
[21:52] Luiza: nigdy nie mów nigdy
[21:52] ksiadz_na_czacie2: ale czemu znamy się tylko z widzenia???
[21:52] anton: :)
[21:52] anton: ladne
[21:52] Awa: bp prze zulice szeroka
[21:52] Luiza: bo nie rozmawiamy
[21:52] Awa: naprawde jak jestem nie wie nikt
[21:52] Luiza: dlatego tylko z widzenia
[21:52] Lidia: bo spoglądamy tylko do okien zamiast wejsc:))
[21:53] anton: poznaani nam trzeba na te proocyjne czasy pozannai jak lkawalka chleba
[21:53] Luiza: bo nie ma dialogu, bo nie ma słuchania
[21:53] ksiadz_na_czacie2: pomijam krańcowe przypadki, ale mam wrażenie że wielu z tych, co deklarują miłość wogle się nie znają
[21:53] Awa: poznajemy doswiadczajc
[21:53] anton: krancowe...? t coz pozostaje...?
[21:53] anton: hihi
[21:53] ksiadz_na_czacie2:Pamiętajcie , jak przed wakacjami rozmawiałem o tych przyjaciołach , którzy nic o sobie nie wiedzieli??
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |