Czystość i problemy z nią związane.

[21:00] ksiadz_na_czacie11: ok. wybiła godzina zero. zaczynamy!!
[21:01] ksiadz_na_czacie11: witam wszystkich i jako że ja lubię być precyzyjny najpierw zacznijmy od określenia co rozumiemy pod pojęciem "czystość"
[21:01] Clapton: Powstrzymanie od współżycia
[21:02] aweewa: ta fizyczna czy duchowa
[21:02] grosz: to uporządkowana seksualność
[21:02] ksiadz_na_czacie11: Awe. z fizyczną to do higienistki
[21:02] flex: cnota dzięki której człowiek jest zdolny kontrolować swoje pragnienia seksualnie i nimi zarządzać
[21:03] renatka: wstrzemięźliwość
[21:03] aweewa: czystość to brak grzechu brudzić sie można na wszystkie sposoby
[21:03] aweewa: czystym sie jest po spowiedzi
[21:03] ksiadz_na_czacie11: gdyby wstrzemięźliwość (powstrzymanie się od aktywności) seksualna była czystością to byłaby niedostępna dla małżonków np
[21:04] ksiadz_na_czacie11: a przecież dotyczy ona wszystkich. choć każdego na różny sposób
[21:04] aweewa: brudne słowa obrazy ,niegodnośc kradzieże kłamstwa
[21:04] renatka: w małżeństwie też obowiązuje czystość
[21:04] ksiadz_na_czacie11: właśnie chciałbym przywołać to, co powiedziały już Grosz i Flex
[21:04] aweewa: juz nie mówiąc o tych brudach bardziej subtelnych
[21:05] ksiadz_na_czacie11: a zatem... czystość to uporządkowana (czyli opanowana przez rozum) seksualność
[21:05] aweewa: ks. ale nie tylko
[21:05] ksiadz_na_czacie11: a co jeszcze?
[21:06] aweewa: są jeszcze inne dziedziny życia
[21:06] Clapton: czystość w mowie
[21:06] Clapton: myślach
[21:06] Clapton: etc.
[21:06] Zuza: czyste myśli:)
[21:06] aweewa: chociażby współżycie w otoczeniu
[21:06] grosz: clapton to co w sercu to i w mowie będzie ;)
[21:06] ksiadz_na_czacie11: Awe. jest ich mnóstwo. a my mówimy w odniesieniu do czystości w tej jednej właśnie sferze życia
[21:06] Zuza: czyste ręce:)
[21:07] aweewa: no dobrze jeśli chodzi o małżeństwa to jest czysto jeśli nie ma zdrady
[21:07] ksiadz_na_czacie11: dobra. jak już mamy określone, to teraz spróbujmy najpierw powiedzieć: jak uporządkować własną seksualność??
[21:08] baranek: przede wszystkim się jej nie wypierać
[21:08] ksiadz_na_czacie11: o właśnie Baranek. nie wolno się wypierać własnej seksualności
[21:08] aweewa: najlepiej wystrzegać sie jakichkolwiek pokus
[21:08] ksiadz_na_czacie11: a jak rozumieć to nie wypieranie się??
[21:08] flex: wspomagać sie Łaska Bożą
[21:08] grosz: akceptować
[21:08] grosz: seksualność
[21:08] aweewa: ale co zrobić jak ładne dziewczyny pokazują nogi na ulicy w mini
[21:09] Clapton: to ze jestem facetem to tak właśnie musi być
[21:09] ksiadz_na_czacie11: Awe. za chwilę o tym
[21:09] Zuza: ja uważam,ze seks jest czymś dobrym, przede wszystkim naturalnym, i bez sensu byłoby sie w nim ograniczać
[21:09] Clapton: a nie myśleć jakby to było gdyby...
[21:09] ksiadz_na_czacie11: Zuza. jest jeszcze wiele innych dobrych rzeczy a jednak muszą one podlegać ograniczeniom
[21:10] baranek: wypieranie to próba ucieczki, jakaś fałszywa pruderia, jak ktoś w ogóle zaprzecza, że seks jest ważny i dobry, no i jak próbuje usunąć myśl nawet o tym, że też może być atrakcyjny
[21:10] aweewa: jak sie jest naturalnym to chyba nie ma z tym problemu i najlepiej rozmawiać o tych sprawach z partnerka jawnie a nie sie ukrywać
[21:10] Zuza: ks,seks nie szkodzi:)
[21:10] ksiadz_na_czacie11: Grosz powiedziała. po pierwsze chodzi o akceptowanie własnej seksualności
[21:10] ksiadz_na_czacie11: Zuza. a jednak może jak będzie w nadmiarze
[21:10] Clapton: Zuza szkodzi
[21:10] Clapton: UZALEŻNIA
[21:10] grosz: uzależnia jak sie źle używa
[21:11] Zuza: ale chodzi mi bardziej o miłość fizyczna niż seks
[21:11] aweewa: wszystko w nadmiarze szkodzi
[21:11] ksiadz_na_czacie11: czyli trzeba świadomie przeżywać fakt bycia mężczyzną/kobietą
[21:11] baranek: musimy się akceptować jako kobietę lub mężczyznę- także z atrakcyjnością fizyczną
[21:11] Zuza: jest ona bardzo potrzebna w związku, aby dobrze funkcjonował
[21:11] grosz: a co to znaczy świadomie przezywać ?
[21:11] Zuza: i poprawia samopoczucie:)
[21:11] Awa: musimy baranku?chyba chcemy
[21:12] grosz: baranek . .atrakcyjność to pól biedy .a co z kompleksami ?)))
[21:12] baranek: dostrzegać zalety ;)
[21:12] ksiadz_na_czacie11: tzn tyle, że akceptuję swoje odruchy, dążenia
[21:12] ksiadz_na_czacie11: że nie gorszy mnie własna fizjologia na przykład
[21:13] grosz: hmm , i pstryknąć palcami ks i juz to będzie zrobione ? czyli sie juz przezywa dobrze ?:)
[21:13] grosz: to jest chyba jakiś proces nie ?:)
[21:13] ksiadz_na_czacie11: Awe. tak, bo jeśli jest ona w odpowiednim "stężeniu" to jest jak najbardziej zdrowa
[21:13] koli: nikt nie odrzuca piękna małżeńskiej czystości
[21:13] ksiadz_na_czacie11: Grosz. nie wystarczy pstryknąć. ale zaraz...
[21:13] emilka7zb: Kościół to porządkuje
[21:13] aweewa: to dobrze bo juz myślałam ze grzeszę pycha jak mowie ze jestem ładna

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie