Kościół jako dom.

[21:20] Awa: nie wiedzieliśmy, co tam czytali
[21:20] ksiadz_na_czacie2: Awa, moje dzieciaki nawet jak nie są to i tak w domciu Słowo Boże danego dnia czytają i rozważają
[21:21] ksiadz_na_czacie2: bo chcą nauczyć się oddychać Kościołem
[21:21] Awa: ks, jak byłam dzieckiem.....
[21:21] Awa: to pewnie jakiś ks tak też o mnie mówił:)
[21:21] ychtis: dorośli inaczej patrzą
[21:21] ychtis: dzieci bardzo szybko się czymś fascynują
[21:21] ychtis: jeśli przedstawia się im to w sposób... kolorowy i fajny
[21:21] Awa: któregoś dnia odkrywa się, że i bez tego czytania można żyć
[21:21] Awa: jak z tym powietrzem
[21:21] ksiadz_na_czacie2: no nie wiem, pamiętacie, co pisał Szymon Hołownia, gdy był gościem czatu?
[21:21] ksiadz_na_czacie2: przecież to też dorosły?
[21:22] ksiadz_na_czacie2: Awa, odkrywa się, że można być bladym i jakoś się przeżyje. Byle jak, ale przeżyje :))
[21:23] ksiadz_na_czacie2: zauważcie, bo chyba zaczyna krystalizować się istota problemu
[21:23] ksiadz_na_czacie2: jedni mówią kiepski proboszcz
[21:23] ksiadz_na_czacie2: inni byle jaka liturgia
[21:23] ksiadz_na_czacie2: jeszcze inni gra pozorów i chwalenie się ubraniem
[21:23] ksiadz_na_czacie2: a tu okazuje się, że wszyscyśmy "z doskoku"
[21:24] ksiadz_na_czacie2: jak w barze, napić się i zwiać do tzw. swojego życia
[21:24] Awa: ks, trzeba mieć jakąś wymówke
[21:24] ychtis: bo takie życie, ks
[21:24] spamer: no to też przez to na początku pytałem... o mocne i słabe strony...
[21:24] spamer: o reprezentatywną część wspólnoty
[21:24] ksiadz_na_czacie2: ychtis, to jest bardzo głupie wytłumaczenie
[21:24] ksiadz_na_czacie2: bo później ktoś pluje w twarz i też mówi: takie jest życie
[21:25] Awa: ks, z całym szacunkiem, w Biblii jest pewnie dużo mądrych rzeczy i pewnie dobrze jest ją czytać, rozważać
[21:25] Awa: ale i tak liczą się uczynki
[21:25] Awa: czy jak chce, donia, chodzenie w Bożej obecności
[21:26] ksiadz_na_czacie2: no tak, ale tu donia pisze o Bożej obecności. A ja zastanawiam się, czy to Słowo, którym oddycha Kościół to tylko podręcznik etyki, czy Boża obecność?
[21:26] ychtis: ks, bo nie wszyscy muszą... twierdzić, że kościół jest czymś wielkim... bo nie budynki robią nas świętymi
[21:26] ksiadz_na_czacie2: a ktoś tu o budynkach??
[21:26] Awa: ks, ja nie wiem, czym jest dziś Słowo Boże
[21:27] Awa: przecież w niemieckim Słowie Bożym nie ma słowa Bóg
[21:26] MyszOwiec: czy ktoś wierzący, kto nie chodzi do kościoła jest dla ks niewierzącym?
[21:27] ksiadz_na_czacie2: ja tu nie od sądów :))
[21:27] MyszOwiec: no ale od wniosków może być chyba :D
[21:27] ksiadz_na_czacie2: ja to od zastanawiania się co zrobić, żeby Kościół stawał się tym, czym ma być - domem
[21:27] MyszOwiec: Kościół czy kościół?
[21:27] donia: to zależy co dajemy z siebie, jeśli dajemy całego siebie to miłość, jeśli tylko, jak to ks. mówił z doskoku, to jałmużna, a tego nikt nie chce
[21:27] Awa: dom się remontuje jak się sypie
[21:27] Awa: albo robi przeprowadzkę jak się nie podoba
[21:27] spamer: my mamy go tworzyć i czuć się jak u siebie
[21:27] spamer: ale to założenia
[21:27] ychtis: ooooo dobre Awa
[21:27] donia: Awa o dom się dba, żeby się nie sypał
[21:28] Awa: donia, tez
[21:28] ksiadz_na_czacie2: przeprowadzka ---- jesteście ble, pójdę sobie gdzie indziej
[21:28] ksiadz_na_czacie2: donia :)
[21:28] baranek: a tam będzie jeszcze gorzej :P
[21:29] donia: ej, wędrowcy, ale chyba nie o to chodzi dzisiaj
[21:29] vera: ale do prawdziwego domu wraca się zawsze
[21:29] ksiadz_na_czacie2: baranek, owszem. Bo tam też będą ludzie, nie aniołowie i po okresie zachwytu wyjdzie znów moja niedojrzałość. I powiem: jesteście ble, i znów pójdę sobie do nowej restauracji
[21:30] vera: bo tylko tam naprawdę ktoś na nas czeka
[21:30] paczka_dropsow: "Ojciec czeka dniami i nocami, czeka z otwartymi ramionami"
[21:30] ksiadz_na_czacie2: czyli jak dom się wali, to biorę się za remont, a nie zwiewam, jak szczur z tonącego okrętu
[21:31] Awa: ks, ale ,,nie ci bowiem, którzy przysłuchują się prawu są sprawiedliwi wobec Boga, ale ci, którzy prawo wypełniają”
[21:31] ksiadz_na_czacie2: i wtedy dopiero widać, że jestem domownikiem, a nie gościem w restauracji
[21:31] spamer: ojciec to jedno, ale ci bracia.....
[21:31] paczka_dropsow: szkoda czasu i kasy na remonty... sprzedać grunt na market i kupić coś nowego
[21:31] ksiadz_na_czacie2: spamer, braci nie wybierasz, braci masz :))
[21:31] Awa: ale czasem ks zamiast remontu
[21:31] Awa: ukrywają wady!!!!!!!!!!!!
[21:31] Awa: kładą dywany
[21:31] Awa: mówią cicho być, bo się inni dowiedzą, że podmurówka słaba
[21:31] MyszOwiec: ja bardzo lubię modlić się w kościele, ale na Mszy jakoś mi to nie idzie i nie lubię jakoś chodzić
[21:32] donia: mamy czuć się kapitanami okrętu i mamy być za niego odpowiedzialni!!!!!!!!!!!!
[21:32] MyszOwiec: czy takie chodzenie z obowiązku tylko jest mądre czy płytkie?
[21:32] Awa: donia, zejdź na ziemię, jakimi kapitanami?
[21:32] spamer: poniekąd wybieram, zmieniam wraz z przeprowadzką
[21:32] ksiadz_na_czacie2: no, jakby przetłumaczył dosłownie "lubię Panie Jezu wygadać się, lubię pobawić się swoimi emocjami, ale gdy Ty prawdziwie i rzeczywiście przychodzisz, to już nie lubię” :))
[21:32] paczka_dropsow: no po co udawać, że się czuję jak w domu skoro się nie czuję...
[21:33] paczka_dropsow: przecież i domy są toksyczne
[21:33] donia: Ks, święta racja
[21:33] Awa: czuję się jak niechciane dziecko
[21:33] MyszOwiec: ks, ale przecież Jezus jest zawsze w kościele
[21:33] ksiadz_na_czacie2: no, Panie Jezu, jakiś Ty toksyczny
[21:33] donia: i to jest właśnie to
[21:33] Awa: mater eklesia
[21:33] donia: Eclesia mater
[21:33] ksiadz_na_czacie2: bo ten dom to Jezus + my
[21:34] paczka_dropsow: Jezus oki, my nie;) *
[21:34] Awa: donia, przecież to to samo:)
[21:34] donia: Awa, nie
[21:34] donia: Mater eclesia to matka kościoła
[21:35] donia: a eclesia matre to kościół matka

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie