[21:00] ksiadz_na_czacie12: witam WAS radośnie
[21:00] ksiadz_na_czacie12: i zapraszam do radości
[21:01] jorgus12: Radujcie się, bo święty chodzi uśmiechnięty
[21:02] Lars: ks12 - opowiesz jakiś kawał? :))
[21:02] ksiadz_na_czacie12: radość nie polega na dowcipach
[21:02] _hanusia: Z uśmiechem na twarzy człowiek podwaja swoje możliwości.
[21:02] Hana1986r: ale uśmiech tak
[21:03] Lars: ale, co to są dowcipy?
[21:03] jorgus12: Radosny temat, ale dowcipy to tez w pewnym sensie radość
[21:03] opik17: ważna jest radość serca :)
[21:03] Lars: ale górnolotnie :)
[21:04] Lars: w takim temacie - o uśmiechu
[21:05] Lars: to zbyt poważne :))
[21:04] jorgus12: też, ale i w sensie zewnętrznym
[21:04] kaja: może tak: jak zachować wewnętrzną radość w trudnościach?
[21:05] renatka: hanusia, tak myślisz?
[21:05] ataner155: to może jak ją znaleźć?
[21:05] _hanusia: Tak, ranetko:))
[21:05] Darus: w trudnościach można chyba co najwyżej zachować pokój
[21:05] jorgus12: :)) tak ale to jest trudne
[21:06] renatka: a jakie możliwości masz na myśli, hanusia?
[21:06] _hanusia: Ale czasami tak bywa, że na zewnątrz jest radość, a w środku ogromny smutek...
[21:06] kaja: święci radowali się w trudnościach
[21:07] Trinity: hanusia, to bez sensu wtedy
[21:07] kaja: zachowanie spokoju jest stoickie
[21:07] Hana1986r: bo byli święci, a nimi nie jesteśmy
[21:07] Trinity: po co pokazywać na zewnątrz radość, ona ma promieniować od środka
[21:07] _hanusia: wiem, że to bez sensu, ale wiele ludzi tak ma...
[21:07] Trinity: strasznie nie lubią nieszczerych uśmiechów
[21:07] renatka: Trinity, a Ty tak umiesz? zawsze?
[21:07] Darus: kaja, nie spokój, tylko pokój czytaj
[21:07] ksiadz_na_czacie12: otóż widzę, że smutek zapanował
[21:07] ksiadz_na_czacie12: czekałem na wybuchy radości - ale nic z tego
[21:07] kaprysia: ale po co się zamykać w sobie z radością, skoro można zarażać nią uśmiechem, Trinity
[21:07] _hanusia: przeliczył się Ksiadz;)
[21:08] ksiadz_na_czacie12: widzę, że chrześcijanie mają duży problem z radością i uśmiechem
[21:08] kaja: oczywiście
[21:08] _hanusia: słuszne spostrzeżenie
[21:08] ksiadz_na_czacie12: która nie musi być wcale podsycana dowcipami kiepskiej jakości
[21:08] Awa: brak słońca - pesymizm
[21:08] Hana1986r: a z czego się tu cieszyć?
[21:08] Awa: Polak - pesymizm
[21:08] Awa: Polak katolik podwójny pesymista
[21:08] kaja: a kto ma nas uczyć tej radości ks12?
[21:09] Lars: chrześcijanin powinien być radosny :)
[21:09] ksiadz_na_czacie12: kaja: no właśnie, wszelka nauka od domu się rozpoczyna
[21:09] Trinity: ale jak nie jest, to po co ma udawać
[21:09] kaprysia: każdy święty chodzi uśmiechnięty :))
[21:09] kaja: kiedy w kościele na kazaniu zamiast kerygmatu kubły zimnej wody?
[21:09] ksiadz_na_czacie12: nie mówimy o udawaniu, głupich uśmiechach, tylko o prawdziwej radości
[21:09] Trinity: no
[21:09] Hana1986r: Kaprysia, a widzisz tu jakiś świętych?
[21:09] jorgus12: Ks. ma rację, lecz radość jest trudną sprawą w życiu, bo życie człowieka nie jest usłane różami, lecz częstymi cierniami, przez które człowiek się potyka i rani
[21:09] kaprysia: hana, jak patrzę na czat, to same uśmiechy
[21:10] Lars: chyba św. Wawrzyniec (jak się nie mylę) jak przypalano go na kracie, mówił, żeby robiono to równomiernie - z każdej strony :)
[21:10] ksiadz_na_czacie12: kaja: niekoniecznie kubły i to zimnej... masz widzę smutne doświadczenia z kazań - a może trzeba byłoby spojrzeć na to trochę w innym duchu?
[21:10] Lars: czy to jest radość księże? :)
[21:10] ksiadz_na_czacie12: Lars: raczej dobry humor
[21:11] kaja: moja córka złamała dziś palec w szkole, trochę się musieliśmy nagimnastykować, by przywrócić jej radość, ale się udało
[21:11] Lars: ks12 - z tym, że to jego biografowie zapisali
[21:11] ksiadz_na_czacie12: kaja: no pięknie - i można
[21:11] ksiadz_na_czacie12: tylko trzeba trochę wysiłku włożyć
[21:11] ksiadz_na_czacie12: bo inaczej się nie da
[21:11] kaja: ks 12, nie chodzi o złe moje doświadczenia
[21:11] kaja: ja mam wspaniałe, jeśli chodzi o kazania
[21:12] _hanusia: prawdziwe szczęście jest rzeczą odwagi, wysiłku i pracy
[21:12] kaja: ale widzę ludzi ,którzy czekają na kerygmat, a dostają ciągłe moralizmy "musisz, musisz , musisz...”
[21:12] ksiadz_na_czacie12: kaja: ja też, choćby z ostatniej niedzieli - mówiłem o uprzedzeniach, a chwyciło, że hooo, hooo
[21:12] Lars: myślę, że prawdziwe szczęście - tak szybko się zmienia, że trudno je ocenić :)
[21:12] _hanusia: często te uprzedzenia są bezpodstawne
[21:13] jorgus12: szczęście? cóż to, tak łatwo powiedzieć, ale prawdziwy chrześcijanin, powinien się cieszy ć z każdego dnia
[21:13] ksiadz_na_czacie12: hanusia: bo uprzedzenia z natury są bezpodstawne
[21:14] ksiadz_na_czacie12: w jaki sposób być radosnym chrześcijaninem?
[21:14] kaja: bezpodstawne są stereotypy, ale uprzedzenia często mają jakieś podstawy
[21:14] Lars: pan Tatarkiewicz mówił, że szczęściem jest dążenie do szczęścia - a nie jego osiągnięcie
[21:14] ksiadz_na_czacie12: przecież "każdy święty chodzi uśmiechnięty"
[21:14] ksiadz_na_czacie12: a każda "nawrócona jest zadowolona"
[21:14] _hanusia: no tak, ale czasami okazuje się słuszne, nie twierdzę, że zawsze - choć z drugiej strony te uprzednie muszą skąźć wynikać.... tylko skąd?
[21:14] jorgus12: oj tak, to stara prawda
[21:14] jorgus12: ale czasem, też bywa smutny
[21:15] jorgus12: bo jest z ludzi
[21:14] tarantula: ani zadowolony :))
[21:15] opik17: myślę, że tę radość trzeba czerpać od Boga:)
[21:15] _hanusia: "Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił tego, czego pragnie ” [P.Coelho „Piąta Góra”]
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |