Zamieszkiwanie Boga w nas a samotność współczesnego człowieka

relacji
[21:46] ksiadz_na_czacie5: nie zawsze rozmowa jest łatwa
[21:47] Toska: wiem, że rozmowa nie jest łatwa
[21:47] Toska: lubię żartować, mówić o błahych sprawach
[21:47] megi: świadoma obecność Boga we mnie to świadome decyzje miłowania innych z mojej strony
[21:47] ksiadz_na_czacie5: wrogów też kochasz?
[21:48] zaz: miłość wrogów... oto jest ZADANIE
[21:48] spamer: ktoś pisał, że wrogów można w sobie rozkochać
[21:48] spamer: i że to wyzwanie
[21:48] ksiadz_na_czacie5: powierzchowność też jest formą dialogu
[21:48] megi: ja? kocham
[21:48] zaz: spamer, daj receptę:)
[21:48] zaz: megi, jak to robisz?
[21:49] megi: decyzja woli
[21:49] spamer: nie mam jej
[21:49] spamer: w sumie sam bym takiej potrzebował
[21:49] ksiadz_na_czacie5: wrogość rodzi właśnie samotność
[21:49] zaz: dobrze mówić, że decyzja woli, jak po drugiej stronie nie ma jej ,,za grosz''
[21:49] spamer: cisza rodzi samotność
[21:50] spamer: w sumie obojętność też
[21:50] spamer: ...chyba
[21:50] megi: zaz, długo się tego uczyłam i nie sama :)
[21:51] zaz: megi, jak??
[21:51] ksiadz_na_czacie5: warto szukać rozmówców
[21:51] ksiadz_na_czacie5: obojętność jest gorsza od wrogości
[21:51] ksiadz_na_czacie5: kiedyś tego doświadczyłem
[21:51] alla86: ks5, dzisiaj był na czacie chłopak, który w ogóle nie chciał posłuchać rad innych, napisał, że jemu sprawianie innym przykrości sprawia przyjemność i jest szczęśliwy... nie rozumiem tego
[21:51] majim: wrogość to po prostu zazdrość :)
[21:51] zaz: dlaczego gorsza?
[21:51] megi: przez codzienne życiowe sytuacje, nie da rady inaczej
[21:52] megi: np. w pracy zawodowej
[21:51] ksiadz_na_czacie5: pewnie chciał odreagować
[21:52] alla86: Didymos i inni namęczyli się z nim trochę ;)
[21:52] spamer: albo zwrócić na siebie uwagę
[21:53] ksiadz_na_czacie5: obojętność to potraktowanie drugiego jak powietrze, a wrogość to przyjmowanie drugiego jako osoby
[21:53] spamer: to też wbrew pozorom coś
[21:53] spamer: owe biblijne krzyczenie "JA JESTEM"
[21:53] spamer: jestem INNY, ale jestem, istnieję, zauważ mnie!!
[21:53] zaz: jak mi ktoś dokucza, to wolę obojętność, dystans niż wchodzenie w ciągłe spory
[21:53] alla86: ja nie lubię ani wrogości ani obojętności, nie wiem co gorsze
[21:53] majim: ja lubię czasem polemizować ;)
[21:53] Trinity: zdecydowanie wolę spór od obojętności, obojętność mnie przeraża
[21:54] ksiadz_na_czacie5: nikomu nie życzę obojętności ani wrogości
[21:54] zaz: zgoda, to straszne uczucia
[21:55] megi: wrogość ze strony innych uczy nas pokory, jeżeli chcemy ich po chrześcijańsku kochać
[21:55] zaz: a jednak bywają ludzie wyjątkowo trudni, z którymi nie można się dogadać, bo tak ranią, więc jednak upieram się, że lepiej odejść od nich niż ciągle się ,,wystawiać,,
[21:55] majim: zaz, popieram
[21:55] alla86: oj bywają...
[21:56] ksiadz_na_czacie5: dziś rozmawiałem o tym, że jak nie żyjemy po chrześcijańsku, to nas depczą jak sól
[21:56] zaz: kiedy się żyje po chrześcijańsku, to też depczą
[21:56] gduska: popieram, zaz
[21:56] alla86: ja znam przypadki, że osoby, które podobno wierzą, wcale nie zachowują się tak, nie szanują innych, kłamią, a są szczęśliwe... a ci co wierzą, szanują innych, są smutni i samotni
[21:57] alla86: niezależnie, czy żyjemy czy nie, to i tak depczą
[21:57] majim: ks5, nie zgadzam się... dzisiejszy świat nie patrzy na to, jaką kto ma religię...
[21:58] zaz: i kiedy widzą zdolność do przebaczania, zgody, to też to wykorzystują i nie szanują
[21:58] gduska: maijm, patrzy się czasem, nawet takie osoby się piętnuje
[21:58] megi: nie będę czuła się podeptana, jeżeli racja jest po mojej stronie ...po prostu to mnie nie dotknie ...a wrogów to będzie dziwić
[21:58] megi: dziwić do tego stopnia, że zaczną myśleć i wyciągać wnioski
[21:59] spamer: no cóż to też jakaś zależność
[21:59] ksiadz_na_czacie5: mogą nas też deptać dlatego, że żyjemy Ewangelią
[21:59] megi: pozytywne zmiany ...takie, które niszczą wzajemną wrogość :)
[21:59] zaz: megi, mam sporo wiary w człowieka, ale nie aż tak bezgranicznie. Są jednak granice własnych możliwości i trzeba to też uwzględnić
[22:00] megi: ludzkich tak, ale z Boską pomocą...
[22:00] spamer: narzucenie swoich wartości to owe deptanie
[22:00] zaz: jeśli wróg czyni mi nieustannie krzywdę, unikam go, chronię siebie, mam do tego prawo
[22:00] spamer: nie wszyscy mogą robić za posadzkę, po której inni przechodzić będą
[22:00] zaz: spamer, o tym właśnie mówię
[22:00] ksiadz_na_czacie5: dziękuję wszystkim za chat tematyczny

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie