Administrator: "Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa." św. Hieronim ... zajrzyj na serwis biblia
[21:01] ksiadz_na_czacie11: zaczynamy :) witam wszystkich i zapraszam; temat nieco poboczny od treści Credo; wypłynął ostatnio i pomyślałem, że dobrze o tym specjalnie porozmawiać
[21:01] ksiadz_na_czacie11: wszak Pismo Święte to dla nas Księga Święta
[21:01] _hanusia: i Dobra Nowina
[21:02] ksiadz_na_czacie11: dlaczego nazywamy ją "Świętą"?
[21:02] _hanusia: może dlatego, że została napisana pod natchnieniem??
[21:03] ksiadz_na_czacie11: a co to znaczy "pod natchnieniem"?
[21:03] _hanusia: pod natchnieniem Ducha Św.
[21:03] wiola: bo są w niej zawarte drogowskazy, jak żyć powiedziane przez samego Jezusa naszego Zbawiciela
[21:03] ksiadz_na_czacie11: (Wiola, nie tylko przez Jezusa ;) )
[21:03] wiola: no wiem, wiem
[21:03] ksiadz_na_czacie11: czy natchnienie oznacza wprost dyktowanie dosłowne?
[21:03] wiola: nie
[21:03] _hanusia: nie
[21:04] ksiadz_na_czacie11: a co oznacza wobec tego?
[21:04] _hanusia: że Bóg miał wybrane osoby, które pod natchnieniem Ducha św. zapisywali to wszystko?
[21:04] wiola: ktoś był natchniony to znaczy ogarnięty
[21:04] wiola: dyspozycyjny i otwarty na Jego działanie
[21:04] wiola: i był narzędziem w Jego ręku
[21:05] ksiadz_na_czacie11: martwym narzędziem?
[21:05] _hanusia: jak martwe narzędzie może pisać?
[21:05] wiola: nie, nie martwym
[21:05] ksiadz_na_czacie11: w sensie, że nie własnym rozumem i zdolnościami?
[21:06] wiola: z własnym rozumem, ale...
[21:06] _hanusia: hmmmm... chyba nie
[21:06] ksiadz_na_czacie11: natchnienie to raczej inspiracja do pisania tego, co Bóg chciał przekazać, jednak przy użyciu własnych (ludzkich) sił i środków
[21:06] wiola: jest coś takiego jak dar poznania i On rozeznawał w swoim sercu, poznawał, co jest z Jego woli, co jest Jego słowem i to zapisywał
[21:07] ksiadz_na_czacie11: ale używając własnych zdolności, rozumu, poziomu wiedzy itd.
[21:07] wiola: tak
[21:08] ksiadz_na_czacie11: a zatem mamy pierwszy argument do nazywania Biblii Pismem Świętym, a z tego wynika następny... jaki?
[21:08] _hanusia: może dlatego, że są tam różni święci??
[21:08] ksiadz_na_czacie11: święci tam są, ale i nie-święci też
[21:08] wiola: że Słowo tam zapisane ma moc
[21:08] Gabi_K: ...że nieźle byłoby go znać :))
[21:09] ksiadz_na_czacie11: Wiola, a dlaczego ma moc?
[21:09] wiola: bo jest pisane przy asyście Ducha Św.
[21:09] wiola: czyli jest niejako słowem samego Boga
[21:09] ksiadz_na_czacie11: nie, bo jest to ni mniej ni więcej tylko Słowo Samego Pana Boga
[21:09] ksiadz_na_czacie11: nie "niejako", rzeczywiście tak jest!
[21:10] wiola: właśnie :)
[21:10] _hanusia: ale skąd mamy pewność, że rzeczywiście tak jest??
[21:10] wiola: a skąd wiesz, że Jezus rzeczywiście zmartwychwstał, hanusia?
[21:10] ksiadz_na_czacie11: i to jest właśnie pierwsza, najważniejsza bodaj sprawa w podejściu do Pisma Świętego: traktować je jako Słowo Samego Boga
[21:11] ksiadz_na_czacie11: no właśnie, Hanusia, o to samo chciałem zapytać ;)
[21:11] Gabi_K: chciałabym móc zrozumieć, co konkretnie ksiądz ma na myśli
[21:11] _hanusia: Wiola, wierzę w to :))
[21:11] _hanusia: byłam pierwsza Księże :P ;)
[21:12] _hanusia: więc poproszę o odpowiedź...
[21:12] wiola: no właśnie, chyba tak samo jest z Pismem Św.
[21:12] ksiadz_na_czacie11: to, aby to pokazać (czy możemy mieć pewność?) zacznijmy może od tego: jak powstało Pismo Święte?
[21:12] ksiadz_na_czacie11: Gabi, dokładnie i dosłownie to, co napisałem: Pismo Święte jest Słowem Boga
[21:12] _hanusia: skierowanym do nas
[21:12] ksiadz_na_czacie11: czy było pisane od razu w takim kształcie jak my dziś je znamy?
[21:13] _hanusia: pewnie nie - skoro takie pytanie ;)
[21:13] ksiadz_na_czacie11: tzn: czy księgi były od razu w całości i po kolei?
[21:13] _hanusia: może w jakiś zwojach była...
[21:13] majim: najpierw ustnie
[21:13] wiola: nie, nie w takim jest przełożone na j. polski
[21:14] ksiadz_na_czacie11: to co my znamy, to tekst redagowany z zebranych fragmentów
[21:14] wiola: nie One są poskładane i zebrane
[21:14] _hanusia: wydaje mi się, że z późniejszych latach, a nawet wiekach było wszystko w jakiś sposób porządkowane
[21:14] ksiadz_na_czacie11: Majim. słusznie:) najpierw były przekazy ustne. a dalej?
[21:14] wiola: i zatwierdzone bo nie wszystkie zostały zatwierdzone
[21:14] wiola: bo są też apokryfy
[21:14] _hanusia: później to było spisywane
[21:14] ksiadz_na_czacie11: (do kanonu i apokryfów dojdziemy jeszcze;))
[21:14] _hanusia: a później może łączone w całość
[21:15] ksiadz_na_czacie11: dokładnie tak Hanusia. mamy zatem kolejną sprawę: Pismo Święte powstawało etapami. a skąd wobec tego wiadomo, że "po drodze" czegoś nie przekręcono, nie zmieniono?
[21:16] wiola: no nie mamy jej??
[21:16] majim: ks. czytałam niedawno o tym... ale mam sklerozę :)
[21:16] _hanusia: jeśli było etapami spisywane, więc raczej nie powinno być nic przekręconego - tak mi się wydaje
[21:16] majim: jakieś tam pergaminy zwoje i inne pisaniny na kamieniach
[21:16] ksiadz_na_czacie11: no jeśli nie mamy pewności, to na czym wobec tego się opiera nasza wiara? na chwiejnej podstawie?
[21:16] _hanusia: przecież Bóg zadbał o to, żeby było zgodnie z Jego wolą przekazane ludziom
[21:17] _hanusia: Księże również dobrze kogoś wiara mogła się podłamać, zburzyć w pewnym sensie...
[21:17] ksiadz_na_czacie11: ważny argument, to ten: w Tradycji żydowskiej utrwalona była absolutna rzetelność i dokładność przekazów. uczniowie nie zmieniali ani jednego słówka z przekazu rabbiego
[21:17] _hanusia: ktoś kiedyś powiedział, że są rzeczy, wktóre trzeba uwierzyć... inaczej się nie da
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |