[21:41] <musampa>: to na przykład-wyjazd w trudny teren, sprawdzenie się w samotności, to taki czas kiedy opuszczamy wspólnotę wiary
[21:41] <musampa>: i szukamy własnej wiary
[21:41] <martyna1804>: muszę- dlaczego poza, to chyba element życia? jeśli podejmujesz go dwa razy w tygodniu
[21:41] <gianna_victoria>: np. z neta telewizji słodyczy
[21:41] <ola61>: to z czego można zrezygnować, jeśli się chce wytrwać? może postanowienie wytrwania bez grzechu
[21:41] <karolina1x>: czyli generalnie od przyjemności
[21:42] <ataner155>: ola to nie jest realne
[21:42] <ola61>: ataner można spróbować
[21:42] <ataner155>: próbować-nawet należy
[21:42] <gianna_victoria>: zawsze upadam przynajmniej ja
[21:42] <ataner155>: ale to nie zmienia faktu, że się nie uda
[21:42] <musampa>: ja zwracając uwagę na post praktykowany przez dawnych chrześcijan zauważyłem ze post miał wymiar osobowy, nie sprowadzający się do walki ze swoja otyłością czy niezgrabna sylwetka
[21:42] <ola61>: gianna nie tylko Ty
[21:42] <gianna_victoria>: zawsze się nie udaje-
[21:42] <ksiadz_na_czacie11>: wyrzeczenie się ma trzy cele:
1.zwrócenie baczniejszej uwagi na Pana Boga, a nie na to co zwykle mamy w zasięgu ręki (np. przez wyrzeczenie można mieć więcej czasu na modlitwę)
[21:43] <sylwiaslu>: chyba nie najważniejsze jest wytrwanie w postanowieniu ale odczucie swojej małości wobec Boga
[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: 2.przez wyrzeczenie się można coś konkretnego, materialnego zyskać i złożyć to jako jałmużnę
[21:43] <ataner155>: każde wyciszenie-jest formą modlitwy
[21:43] <ancora>: rezygnując z czegoś wsparci łaską doświadczamy potem wolności –zmieniamy się
[21:43] <ksiadz_na_czacie11>: 3.wyrzeczenie się pomaga w opanowaniu pragnień/pożądań...
[21:44] <ataner155>: giana w naszym przypadku-to założenie 5 minut bez grzechu---to wydarzenie na skale światową
[21:44] <ola61>: wyrzeczenie się czegoś dla Boga kształtuje charakter
[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: a zatem post nie musi być tylko od pokarmów czy napojów
[21:45] <nowicjusz>: jak dla mnie prawdziwy post jest wtedy gdy wyrzekamy się czegoś co robimy codziennie, bez czego nam ciężko się żyje, nie chodzi tu o potrawy mięsne, bo dla mnie to nie jest odpowiedni post, tylko np. komputer
[21:45] <karolina1x>: ks. a jak ktoś nie ma żadnych postanowień to co? ma grzech?
[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: ale uwaga! Jeśli post ma być postem, to ma to być wyrzeczenie się czegoś, co jest dobre i dozwolone
[21:46] <baranek>: i przyjemne....
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: wyrzekanie się zła (złych rzeczy) postem nie jest
[21:46] <ataner155>: ale więcej niż dwoje
[21:46] <langusta_>: i realne do osiągnięcia (poprzeczka realnie ustawiona)
[21:46] <karolina1x>: dobre i dozwolone? a to papierosy się nie liczą?
[21:46] <baranek>: bo jak nie lubię siedzieć na czacie, to nie przychodzenie tutaj nic nie da
[21:46] <ancora>: a parę przykładów proszę ks.
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: Karolina. powiedziałem:) Nie podejmowanie postanowień jest MAŁODUSZNOŚCIĄ
[21:47] <gianna_victoria>: czyli jestem straceńcem- rezygnacja z czegoś dobrego przyjemnego
[21:47] <ancora>: ALE Bóg jest hojny :)
[21:47] <karolina1x>: a teraz te pety? to nie post jak ktos rezygnuje?
[21:47] <baranek>: hmm- ja ostatnio wolę ich nie robić
[21:47] <ataner155>: to ja nie wiem z czego mam zrezygnować-mnie właściwie nic nie zadowala
[21:48] <ksiadz_na_czacie11>: Karolina. To normalne odwracanie się od zła. A post polega na czymś innym
[21:48] <baranek>: czasem lepiej czynić dobro bez postanowienia, niż nie dotrzymać postanowień
[21:48] <ancora>: Proszę ks. ja też już teraz nie wiem co jest postem a co nie
[21:48] <ancora>: chociaż jeden przykład
[21:48] <karolina1x>: no ja widzę tylko czata...pouczający, rodzina ma w tym czasie od nas spokój, mąż odpoczywa :D
[21:48] <baranek>: i dobrze by było, gdyby Wielki Post nie skończył tak, jak Dzień Ziemi...
[21:48] <baranek>: sprzątamy świat w jeden dzień roku...
[21:48] <ksiadz_na_czacie11>: mówiłem już, że nie dotrzymywanie postanowień, wcale nie usprawiedliwia ich nie podejmowania
[21:48] <martyna1804>: to post polega tylko na rezygnowaniu, ja myślałam ze cos nowego też można zrobić...?
[21:48] <karolina1x>: ks. a wszyscy z papierosów rezygnują, to czego tego na kazaniach nie mówicie?
[21:48] <baranek>: martyna, można :)
[21:49] <ancora>: nie wszyscy karolina
[21:49] <ataner155>: karola ja nie rezygnuje
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: mówicie. Może nie wszyscy, ale mówicie
[21:49] <gianna_victoria>: może dać na msze za dusze czyśćcowe a nie wydać kasę na płyty, książki, słodycze
[21:49] <ancora>: ale tez post pomaga ludziom w takim postanowieniu
[21:49] <ola61>: Wielki Post to czas doskonalenia się, a rezygnacja z przyjemności daje nam sile na cały rok
[21:49] <megi>: gdy podejmiemy postanowienia licząc tylko na siebie, bez wsparcia Pana i nie uniżymy się przed Nim, nie wytrwamy
[21:49] <baranek>: księże, czasem usprawiedliwia, jak ktoś ma niską samoocenę, to niepowodzenie może go załamać
[21:50] <Palolina>: Viki albo za konających
[21:50] <karolina1x>: ja nie pale wiec nie mam tego problemu, ale dużo osób mówi ze w poście nie pali, będę mieć na nich haka
[21:50] <gianna_victoria>: właśnie za konających
[21:50] <ksiadz_na_czacie11>: pewnie że można się upsrawiedliwiać. Ale to i tak nie zmienia rzeczywistości
[21:50] <gianna_victoria>: a gdy ktoś zmaga się z depresją? jest zwolniony
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: ale właśnie... Post to także podejmowanie codzienności w nowym duchu. z innym, lepszym niż dotąd podejściem
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: np. wierniejsze spełnianie swoich obowiązków....
[21:51] <martyna1804>: mój ostatni post się źle skończył, co nie znaczy że nie podejmę kolejny raz...
[21:52] <ksiadz_na_czacie11>: albo właśnie próba przełamania się wobec bliźniego
[21:52] <karolina1x>: w sensie do tych co nas drażnią?
[21:53] <gianna_victoria>: czy wobec takich osób Bóg patrzy łaskawszym okiem?
[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: albo.... szukanie okazji do wyciągnięcia ręki do zgody ze skłóconym z nami drugim człowiekiem....
[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: to byłoby upokorzenie/przełamanie się
[21:54] <ola61>: czyli służba, pokora
[21:54] <karolina1x>: ks. bo nie rozumiem- Ty piszesz ze przełamanie to upokorzenie?
[21:54] <Palolina>: prosić o przebaczenie.... to upokorzenie?
[21:54] <ancora>: przełamanie siebie nie kosztuje karolina?
[21:54] <ola61>: może ukorzenie?
[21:55] <langusta_>: skoro wiesz, że miałaś racje, a podajesz rękę, bo ...szukasz drugiego, to co ?
[21:55] <Palolina>: karolina - upokorzyć się przed kimś przyznając się do własnej winy
[21:55] <ancora>: oczywiście upokorzenie
[21:55] <baranek>: langusta- ale jeśli miałam rację, to się jej nie wyprę- na tym nie polega pokora
[21:55] <Palolina>: langi jak się gniewaliśmy, osądzaliśmy to tez już źle
[21:56] <karolina1x>: a nie tak zrozumiałam , to słowo jest zbyt skomplikowane
[21:56] <ataner155>: paola ale zawinionej względem tej konkretnej osoby (oczywiście)
[21:56] <langusta_>: baranek. nie polega to na zanegowaniu racji, ale szukaniu zgody
[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: z Izajasza: Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś? Umartwialiśmy siebie, a Tyś tego nie uznał? Otóż w dzień waszego postu wy znajdujecie sobie zajęcie i uciskacie wszystkich waszych robotników. Otóż pościcie wśród waśni i sporów, i wśród bicia niegodziwą pięścią. Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie, żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości. Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia? Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie - czyż to nazwiesz postem i dniem miłym Panu? Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków. Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pańska iść będzie za tobą.
[21:56] <Palolina>: ataner - jeśli to ktoś Ciebie skrzywdził a Ty się obraziłaś, osądziłaś tę osobę, złorzeczyłaś w myślach to już masz za co przepraszać
[21:57] <ataner155>: ja się nie obrażam, ale widzisz z drugiej strony, jeśli ktoś nie miał racji, to moje emocje nie są grzechem,
[21:57] <ataner155>: bo emocje to emocje
[21:57] <ataner155>: każdy je ma
[21:58] <Palolina>: inaczej na to patrzymy
[21:58] <Palolina>: mądry ten Izajasz
[21:59] <Palolina>: Mnie się przypomniało Jezusowe - Pragnę raczej miłosierdzia niż ofiary
[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: kiedy Pan Jezus uczył o tym jak należy pościć, to najpierw mówi o WYBACZENIU, a zaraz potem o konieczności kierowania się ku wieczności - Bogu (zob. Mt 6,14nn)
[22:00] <ksiadz_na_czacie11>: no dobra. To podsumujmy jakoś.....
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: 1.pokutowanie jest naszą powinnością wobec Boga. dlatego podejmowanie czynów pokutnych zwłaszcza w czasie Wielkiego Postu (czas pokuty!) powinno być naszym zajęciem
[22:01] <ksiadz_na_czacie11>: 2.czyny pokutne to: modlitwa, post, jałmużna. ale także wszystkie uczynki i działania zmierzające do wychodzenia ze zła ku Bogu
[22:02] <ksiadz_na_czacie11>: 3.pierwsza jest modlitwa, a więc głównym celem podejmowania pokuty ma być dążenie do Pana Boga, a post ma służyć właśnie zwróceniu baczniejszej uwagi na Niego
[22:03] <ksiadz_na_czacie11>: 4.ważne są także uczynki miłosierdzia, a także podejmowanie tego co prowadzi nas do lepszego niż dotąd podejmowania naszej codzienności
[22:04] <ksiadz_na_czacie11>: 5.Popielec... obrzęd posypania popiołem ma nam przypomnieć nasza znikomość wobec Miłości Bożej i jest znakiem za którym ma iść nasze wewnętrzne nastawienie do czynienia pokuty
[22:04] <ksiadz_na_czacie11>: Amen
[22:04] <opik17>: amen:)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |