publikacja 16.05.2007 01:42
[23:36] Didymos: Zagubiona, nie musisz znać ;) to nie musi być koniecznie znajomy
[23:36] Palolina: zagubiona - pomódl się o światło dla siebie i spowiednika i zaufaj Bogu - On sam działał będzie!!  
[23:36] zagubiona_owca13: wiesz, ja nie potrafię mówić 
[23:36] zagubiona_owca13: to za bardzo boli 
[23:36] zagubiona_owca13: za bardzo się wstydzę 
[23:37] zagubiona_owca13: a iść posiedzieć to bezsens
[23:37] Didymos: Zagubiona, wstyd to próba odciągnięcia człowieka od wyznania w spowiedzi, nie warto go słuchać  
[23:37] Palolina: ja nie umiem , ja nie mam, ja nie potrafię - zero zawierzenia Bogu, a może właśnie Bóg chce, abyś doświadczyła tego, że pomimo Twojej niemocy, On działa, jak Mu się zawierzy sprawę
[23:38] Palolina: Poza tym lepiej się wstydzić niż chwalić lub miło sobie wspominać
[23:38] zagubiona_owca13: ja już się z tego spowiadałam 
[23:38] zagubiona_owca13: nie potrafię z tym żyć 
[23:38] zagubiona_owca13: poukładać sobie tego 
[23:39] Didymos: Zagubiona, nie wystarczy, że się powie na spowiedzi, trzeba jeszcze przyjąć to przebaczenie, Jezusowi dajesz grzech, a On Tobie za to łaskę
[23:39] zagubiona_owca13: a jeśli nie umiem sobie wybaczyć 
[23:39] zagubiona_owca13: to nie jest proste 
[23:40] zagubiona_owca13: przeszłość powraca jak koszmar
[23:40] zagubiona_owca13: nieraz boję się zasypiać
[23:40] Didymos: ano właśnie, "tu jest pies pogrzebany" 
[23:40] Didymos: ale, jeśli Bóg wybaczył, ba! wciąż wybacza, to dlaczego chce się być bardziej sprawiedliwym od Niego?
[23:40] Palolina: Od usprawiedliwiana jest Chrystus, nie TY - nikt Cię nie ustanowił sędzią w Twojej sprawie 
[23:41] zagubiona_owca13: nieraz budzę się w nocy spocona, zapłakana
[23:41] zagubiona_owca13: to chyba kwestia akceptacji 
[23:42] Didymos: Zagubiona, to kwestia wybaczenia sobie 
[23:43] zagubiona_owca13: no tak, ale jak wybaczyć sobie
[23:43] zagubiona_owca13: próbuję od kilku lat
[23:43] zielona_mrowka: zagubiona, prawdę Ci powiem... niby taka zagubiona, a zorientowana jak mało kto ;)
[23:43] Didymos: zobacz 23:40 co napisałem ;)  
[23:44] zagubiona_owca13: widzę
[23:45] zagubiona_owca13: ale ja nie umiem 
[23:45] zagubiona_owca13: to przerasta mnie
[23:45] zagubiona_owca13: i zabija moję wolność
[23:45] Didymos: Zagubiona, to nie chodzi o "umiem", ale o "chcę" 
[23:45] zagubiona_owca13: ja chcę, ale...................
[23:46] Didymos: to nie jest jakaś szczególna umiejętność i wyższa szkoła jazdy, to uwierzenie Miłości
[23:46] zagubiona_owca13: może w takim radzie nie wierzę w miłość 
[23:47] Palolina: nie zniechęcaj się, Łaski szukaj w częstym korzystaniu z Sakramentów!!
[23:47] Didymos: Zagubiona, nie "nie wierzę", ale raczej "nie dowierzam"   
[23:48] Didymos: Zagubiona, to się módl za siebie samą 
[23:47] zagubiona_owca13: może i tak
[23:48] zagubiona_owca13: myślałam, że studium duchowości mi pomoże 
[23:48] zagubiona_owca13: że tam zdobędę wiedzę 
[23:48] zagubiona_owca13: ale wiedza nie pomaga 
[23:48] Didymos: bo to nie kwestia jakiejś tajemnej wiedzy jest 
[23:49] zagubiona_owca13: nie chodzi mi o tajemną wiedzę 
[23:49] Didymos: wiem, wiem, tak napisałem;)
[23:49] zagubiona_owca13: ale myślałam, że będą jakieś etapy przebaczania  
[23:49] zagubiona_owca13: kroki  
[23:50] zagubiona_owca13: by powoli dojść do przebaczenia
[23:50] zagubiona_owca13: ale nie znalazłam, nie było tego 
[23:50] Didymos: nie ma etapów, ot: "Jezu w Twoje Imię przebaczam z serca", (byle szczerze) i tyle
[23:51] zagubiona_owca13: był czas, że było ok , tak mi się wydawało 
[23:51] zagubiona_owca13: ale poszłam na kurs Filipa 
[23:51] zagubiona_owca13: i wszystko przyszło, powróciło 
[23:51] zagubiona_owca13: zaczęło żyć na nowo
[23:51] Didymos: widzisz, bo jak się zła nie chce oddać Jezusowi, ale się go chowa głęboko, bo wstyd, to potem zły to wykorzystuje
[23:52] Didymos: to, że wyszło "szydło z worka", to dlatego, żeby Ci pokazać, że trzeba z tym do Boga
[23:52] zagubiona_owca13: to dlaczego było jakiś czas oki? 
[23:52] Didymos: bo się utaiło. zaczaiło
[23:53] zagubiona_owca13: Did, dlaczego tak jest?
[23:54] zagubiona_owca13: myślałam, że to przeszłość, że nie wróci 
[23:54] zagubiona_owca13: po spowiedzi było dobrze
[23:54] Didymos: Zagubiona, bo dopóty zatrzymujesz to w sobie, nie oddając tego Jezusowi i nie przebaczając i nie przyjmując przebaczenia, to się odbija
[23:55] zagubiona_owca13: a kurs "wszystko zburzył" 
[23:55] Didymos: Zagubiona, wiesz, coś Ci podpowiem:)
[23:55] Didymos: (właśnie mi przyszło do głowy)
[23:55] zagubiona_owca13: tak...?   
[23:56] Didymos: weź Ty sobie przeczytaj książkę (niewielka) p.t. "Zraniony Pasterz" Daniela Ange
[23:57] Didymos: nie jest obszerna, jak zacząłem czytać to całą od razu :) płakałem przy niej jak dziecko
[23:57] zagubiona_owca13: czytałam 
[23:57] zagubiona_owca13: nawet grałam w przedstawieniu
[23:57] zagubiona_owca13: genialna książka  
[23:57] Didymos: no i nic??[mina]
[23:57] zagubiona_owca13: ja za każdym razem  
[23:58] zagubiona_owca13: w ciągu roku czytałam ją z 15 razy  
[23:58] Didymos: Zagubiona, no to, co opowiadasz, że nie wiesz:)
[23:58] ataner155: ech - leczenie zranień orzechowych - zależy, jakie i jak bardzo jesteśmy do nich przywiązani 
[23:59] Didymos: bo o to właśnie chodzi, to nie bajka/powiastka, ale realna rzeczywistość, to zapraszanie Jezusa w te nasze chore miejsca    
[00:01] zagubiona_owca13: wiesz, did, chciałabym w końcu zacząć żyć  
[00:01] zagubiona_owca13: być wolna  
[00:02] zagubiona_owca13: by przeszłość nie zabiajła
[00:02] Didymos: Zagubiona, to zrób tak, jak jest opisane w tej książce D. Ange 
[00:03] zagubiona_owca13: próbowałam  
[00:03] Didymos: no to jeszcze raz spróbuj
	
Czemu jesteście w Kościele?