Jak dostać się do sióstr? – o powołaniu

[21:34] ripsat: bucie, a mi chodzi o coś zupełnie innego
[21:36] ALA: ripsat, powiedz mi, co w tym złego, że chcę zostać siostrą?
[21:36] Didymos: absolutnie nie daje się w żaden sposób i jakkolwiek zrozumieć życia zakonnego, podchodząc tylko z "praktycznego" i czysto świeckiego punktu widzenia
[21:36] ripsat: Alu, nic, tylko ja tego nie pojmuję, o wiele więcej możesz zrobić dla ludzi będąc osobę świecką
[21:36] ripsat: Alu znasz pojęcie wolontariatu?
[21:36] ripsat: Didymosie?
[21:36] ALA: znam
[21:36] ALA: ale to nie to samo. rip
[21:36] Pianticella: powołania się nie wybiera - je daje Pan Bóg
[21:37] Pianticella: można tylko na nie odpowiedzieć lub nie
[21:37] ripsat: P-cella, to też nie tak
[21:37] wielki_czarny_pies: Pianti... ale jeśli się nie odpowie na Boże wezwanie... to można sobie próbować wybrać samemu
[21:37] Pianticella: ale wcp - czy będzie się wtedy naprawdę szczęśliwym?
[21:37] wielki_czarny_pies: Pianti... a co to jest szczęście?
[21:37] butwbutonierce: jeden z mądrzejszych tekstów, jaki powstał na użytek Kościoła, to piosenka śpiewana na prymicjach
[21:38] butwbutonierce: zaczyna się od słów "Nie słyszałeś Jego słów i nie pukał w Twoje drzwi, a jednak przyszedłeś do Niego"
[21:38] butwbutonierce: nie wiem, czy to dobrze oddaje ten aspekt duchowy, o którym ponoć nie mam pojęcia
[21:38] butwbutonierce: ale myślę, że nieźle aspekt psychiczny takich decyzji
[21:38] Didymos: Ripsat, w wymiarze świeckości i owszem, tyle że dochodzi jeszcze drugi wymiar, ten wymiar wiary i oddania się Bogu w ofierze
[21:38] ripsat: Didymosie
[21:38] ripsat: cóż zakonnica może dać Bogu?
[21:39] Didymos: siebie
[21:39] butwbutonierce: siebie, czyli?
[21:38] Pianticella: wypełnianie swojego powołania, wcp
[21:38] Pianticella: rip - całą siebie i wszystko co dla Niego robi
[21:38] Pianticella: wszystko, kim jest i co posiada
[21:38] ALA: rip, jak chodziłam codziennie do kościoła, to byłam szczęśliwsza
[21:39] ALA: mając szkołę nie jestem w stanie chodzić... wtedy czuję, jak oddalam się od Boga
[21:39] ripsat: P-cella, zgadzam się z Tobą
[21:39] ripsat: P-cella, ale to nie musi odbywać się w zakonnie
[21:39] wielki_czarny_pies: ale przecież będąc świeckim, też można dać siebie Bogu całkowicie, Did...?
[21:39] ripsat: wcp, u f f , dzięki Ci
[21:39] Pianticella: wcp - niekoniecznie
[21:39] butwbutonierce: myślę, że zakon wybiera się dla siebie, nie dla Boga
[21:40] butwbutonierce: są ludzie, którym jest potrzebna taka metoda na życie
[21:40] butwbutonierce: a zakony ją im udostępniają
[21:40] Didymos: czyli siebie całkowicie poświęcić Bogu, a przez to paradoksalnie staje bliżej świata, ale (podkreślam) bez wiary to nie jest do zrozumienia
[21:40] Didymos: Mnc, owszem, ale inaczej
[21:40] Pianticella: no tak - może być małżeństwo, instytuty świecki i dziewice konsekrowane
[21:40] ALA: rip, jak spotkasz prawdziwe zakonnice z powołania, to zrozumiesz
[21:40] ripsat: Didymosie, zakonnice nie są bliżej świata
[21:40] butwbutonierce: nie róbmy z człowieka dobra ogólnego, w którym liczy się tylko fakt wyzyskania jego zdolności dla dobra społeczeństwa
[21:40] butwbutonierce: to przesada
[21:41] butwbutonierce: a żeby uwierzyć, wystarczy chcieć, tak, Didymosie?:)
[21:41] langusta_: wiara to nie chcenie, but;)
[21:41] ripsat: Alu, nie zrozumiem, dla mnie to jest poza
[21:41] ripsat: Uznaję tylko zakonnice klauzurowe(?)
[21:41] ripsat: P-cella, może być? może
[21:41] Didymos: Ripsat, j.w. :) bez wiary ani rusz
[21:41] Pianticella: to są możliwe drogi, rip
[21:41] ALA: wiec się, rip, nie zrozumiemy
[21:45] butwbutonierce: Didymos - też mi się wydaje, że to pozornie praktyczne argumenty
[21:45] butwbutonierce: ripsat - więcej zrozumienia dla drugiego człowieka
[21:45] butwbutonierce: gwarantuję, że dla mnie, co innego jest szczęściem
[21:45] Didymos: Butonierka, nie dziwię się, że dla Ciebie to "pozornie":)
[21:46] butwbutonierce: Didymos - jakbyś nie zauważył, zgadzam się z Tobą akurat w kwestii zakonów
[21:46] butwbutonierce: natomiast szukanie ich pragmatycznego wyjaśnienia jest naciągane
[21:46] cau_kownik: parę godzin na modlitwie, parę godzin przy taśmie z oponami, różnica niby jest
[21:46] cau_kownik: ale czy aż tak wielka?
[21:46] Pianticella: cau - ogromna!
[21:46] cau_kownik: są ludzie, którzy codziennie parę godzin robią coś bezmyślnie
[21:46] Pianticella: ale modlitwa jest dialogiem
[21:46] Pianticella: a nie nirwaną
[21:46] cau_kownik: są ludzie, którzy cały dzień coś planują
[21:46] cau_kownik: są ludzie, którzy cały dzień gadają
[21:46] cau_kownik: to aż tak wielka różnica?
[21:46] Pianticella: ale nie słuchają :P
[21:47] ripsat: P-cella, cóż to jest dialog w zamknięciu
[21:47] cau_kownik: no ta, bo tyyyylko zakonnice potrafią słuchać
[21:48] butwbutonierce: dajcie ludziom być szczęśliwymi wg ich uznania
[21:48] butwbutonierce: postulowanie o zabranie ludziom zakonów jest z lekka faszystowskie
[21:48] Didymos: i są też ludzie, dla których odrobina zrozumienia dla inności wyboru i innego (nie pasującego do świata) stylu życia, wciąż pozostaje nie do zaakceptowania:)
[21:48] Didymos: nie na darmo jak Pan Jezus mówił o bezżeństwie dodał: "nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci którym jest to dane"
[21:48] Pianticella: nie - zakonnicy i zakonnice są największymi grzesznikami na świecie i dlatego są w zakonach, by się nawracać - gdyby byli w świecie zostali, to czekałoby ich potępienie

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie