[21:19] <Ka_>: Ja też uważam, że Chrystologia ważniejsza
[21:19] <Ka_>: Mnie też bliżej do Jezusa
[21:20] <langusta>: mariologia a objawienia prywatne (nawet te uznane przez KK) to 2 różne rzeczy, Didymos
[21:20] <ataner155>: ale jednej wiary dotyczą
[21:22] <_Didymos_>: fakt, ale jak widać, podchodzi do tego w sposób zdrowy, tzn. bez przerysowywania po prostu
[21:24] <langusta>: cyt.: Mariologia Benedykta XVI uchodzi za oszczędną. Objawienia są dla niego raczej wyzwaniem teologicznym niż drogą do poszukiwań mistycznych --- rozumiesz, skąd zdziwienie?
[21:24] <_Didymos_>: kto to napisał?
[21:25] <langusta>: Maciej Müller
[21:25] <langusta>: prasa wiara.pl
[21:26] <langusta>: art -- http://prasa.wiara.pl/doc/552145.Tajemnice-Fatimy
[21:27] <Ka_>: Przedziwne. Bo dla mnie też są bardziej wyzwaniem, aniżeli achaniem nad mistyką
[21:28] <ataner155>: no to faktycznie zdrowo podchodzi... wszak nie o mistykę chodzi... a teologia podchozi rozważniej... niż tak jak napisała Ka, achanie nad mistyką
[21:29] <_Didymos_>: Langusta, no i prawidłowo, Chrystus w centrum chrześcijaństwa Jest, a przy Jezusie Jego i nasza Matka
[21:30] <langusta>: Fatima kojarzy się z tajemnicami, a przecież komentarze teologiczne do jej słów napisał prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Joseph Ratzinger.
[21:31] <ataner155>: to ja już nie wiem, langi, w czym i z czym masz problem?
[21:33] <_Didymos_>: Fatima jest ZA BARDZO kojarzona z tajemnicami, szukanie sensacji po prostu, sądzę, iż Benedykt XVI wskazuje prawidłowe proporcje w podejściu do tego
[21:33] <langusta>: nie mam problemu, zastanawia mnie zbieżność daty wizyty papieża z objawieniami fatimskimi
[21:33] <langusta>: to wiele sugeruje
[21:34] <_Didymos_>: nie zapominajmy, że Benedykt XVI jest głęboko wierzącym teologiem
[21:35] <Ka_>: Ta prawidłowość w proporcjach, to wyważenie w Nim, bardzo mi przypada w mój gust
[21:36] <langusta>: zgadzam się, jak dla mnie gigant teologiczny
[21:37] <_Didymos_>: dla mnie to najpierw po prostu wierzący kapłan, święty :)
[21:37] <_Didymos_>: a teolog owszem fantastyczny
[21:38] <Ka_>: Ależ Benedykt wie na temat Boga na pewno od każdego z nas więcej. Każdy Papież chyba zawsze wie więcej
[21:40] <langusta>: Ks. Lombardi podkreślił, że „będzie to dla Benedykta XVI okazja, by wrócić do studiów nad tzw. trzecią tajemnicą”
[21:41] <langusta>: a więc sugerowanie celu wizyty ;) (przez rzecznika Watykanu);)
[21:42] <_Didymos_>: widać potrzeba jest według Jego rozeznania
[21:44] <langusta>: noooo... potrzeba zgodnie ze słowami Benedykta XVI ...„im jestem starszy, tym postać Matki Bożej staje się dla mnie ważniejsza i bliższa”
[21:45] <Ka_>: Dla mnie zdecydowanie Jezus mi najbliższy. Nic nie ujmująć Matce Bożej.
[21:45] <baranek>: Ka - mam tak samo :)
[21:47] <_Didymos_>: dla mnie to on wskazuje nam właściwe podejście, powrót do Źródeł najpierw i Centrum chrześcijaństwa - Żywy Chrystus Obecny z nami
[21:48] <Ka_>: Tak, Didymos. Tak myślę
[21:49] <_Didymos_>: ale w tym Dziele Zbawienia, dokonującym się także dla nas, Maryja zajmuje ważne (po Bogu Trójjedynym najważniejsze) miejsce
[21:50] <langusta>: nawet nie wiedziałam, że to po Fatimie nastały dyskusje nad próbą wprowadzenia kolejnego dogmatu nt. Maryi ...współodkupicielka
[21:51] <Ka_>: Maryja jak matka. Chroni, prosi, wstawia się. Pośredniczy
[21:52] <Ka_>: Nie wiem, czy to nie przesada ludzka. Współodkupicielka. Mnie się nie podoba
[21:53] <Ka_>: Ale może współodkupicielką jest. Teolodzy muszą wiedzieć
[21:54] <_Didymos_>: ano były takowe podnoszone, choć przecie w oficjalnych modlitwach używanych i zatwierdzonych ten tytuł bywa używany
[21:56] <langusta>: Ka, gdyby taki dogmat "wszedł w życie", nie musiałby Ci się podobać, musiałabyś w niego wierzyć i tyle
[21:56] <langusta>: wszedł=został ogłoszny
[21:57] <nana_co_tu_kryc>: ale już chyba nie próbują tego wprowadzić?
[21:58] <Ka_>: Tak, langusta. Przyjęłabym. Co nie znaczy, że nie modliłabym się wprost do Jezusa
[21:58] <langusta>: a co ma jedno do drugiego, Ka?
[21:59] <_Didymos_>: w pewnym sensie, współudział w Odkupieniu dotyczy przecież każdego chrześcijanina, przynajmniej jako zadanie
[22:00] <langusta>: dokładnie
[22:00] <Ka_>: Hmm. Myslę, że ma. Podniesienie zdecydowanie rangi Matki Bożej
[22:00] <langusta>: nie, nie oznacza bowiem zrównania
[22:01] <Ka_>: Część rzuciłaby się w modlitwy błagalne do Niej, zupełnie zapominając o Jezusie
[22:01] <_Didymos_>: a nabożeństwa majowe są u nas odprawiane przy wystawionym Najświętszym Sakramencie, to się teologicznie faktycznie jakby mało zgadza, ale...
[22:02] <Ka_>: Mnie się podobają te majówki. Są rzeczywiście Jej
[22:02] <Ka_>: i dla Niej - to mi się podoba
[22:03] <Ka_>: 1-den miesiąc. Jeden. Dla Niej. Jest Go warta
[22:03] <_Didymos_>: ale może właśnie to jest wyraz tej podporządkowanej jednak roli Maryi... a może właśnie zwrócenie uwagi, że jednak Chrystus Jest w centrum, a Ona obok...
[22:04] <langusta>: Maryja wszystko zawdzięcza Chrystusowi, nie sądzę, by ten dogmat "strasznie namieszał", no chyba, że trafi w kompletne niezrozumienie
[22:04] <_Didymos_>: pamiętam z lat młodzieńczych proboszcza staruszka, który zawsze na początku Mszy Świętej w akcie pokuty miał zwyczaj mówić: "Matuchno Najświętsza, przyjdź z całym Niebem i żałuj razem z nami za nasze grzechy"... wydawać się to może nie bardzo, ale właśnie...
[22:05] <Ka_>: Did - Ona madrą kobieta była. Żadnego centrum i żadnego obok nie ma. W Niebie nie ma. Centrum jest Bóg, cała reszta obok
[22:05] <Ka_>: Obok, a jednak w Nim. Przedziwne, prawda?
[22:06] <Ka_>: Takie współdziałanie z współbrzmieniem. Podoba mi się. Różne głosy, ale echo jedno
[22:06] <_Didymos_>: Langusta, w kulcie wszystko zależy od wyjaśniania nauczania Kościoła, tu leży pies pogrzebany
[22:06] <langusta>: Didymos, chyba tak
[22:07] <_Didymos_>: ale ostatecznie ja tam jestem przeciwko poprawianiu teologicznemu tradycyjnych pieśni maryjnych
[22:07] <Ka_>: Poprawianiu? A w czym poprawianiu?
[22:08] <Awa>: a kiedy ojciec rozgniewany siecze
[22:08] <Awa>: szczęśliwy kto się do Matki uciecze
[22:08] <Ka_>: Aaaa...
[22:08] <wladek>: a wracając do tej pielgrzymki papieża do Fatimy...
[22:08] <wladek>: czy nie jest tak, że jest to jakaś refleksja Papieża, podziękowanie?
[22:08] <wladek>: zamach na Jana Pawła II był też 13 maja
[22:08] <langusta>: refleksja... nie rozumiem
[22:08] <langusta>: i Jan Paweł II wiązał to z 3. tajemnicą fatimską
[22:08] <wladek>: potem Papież Jan Paweł II wypowiadał się wiele na ten temat
[22:09] <langusta>: a Benedykt XVI - nic, milczy
[22:09] <wladek>: a teraz Benedykt XVI pielgrzymuje
[22:09] <wladek>: ja tu widzę jakieś powiązanie
[22:09] <Ka_>: Nie. To jest hołd. Złożony przez człowieka. Człowieka-Papieża
[22:09] <Ka_>: Widziałam Go u nas - na Jasnej Górze. Też oddawał hołd, wcale nie wyreżyserowany
[22:10] <langusta>: poza powiązaniem szukam wątków teologicznych
[22:11] <_Didymos_>: Władek, w każdym razie skoro Papież uznał, że to potrzeba jego serca, ale sądzę, że nie tylko, - to, to jak najbardziej przyniesie i to błogosławione owoce
[22:12] <Ka_>: Ja bardzo cenię Benedykta. Naprawdę bardzo
[22:13] <_Didymos_>: czekam już na kolejną część "Jezusa z Nazaretu", pierwsza rewelacjyjna
[22:13] <langusta>: druga napisana, trafiła do druku, więc wytrwałości, Didymos
[22:13] <wladek>: i zauważcie, że Benedykt kroczy "śladami" Jana Pawła II, często to podkreślając
[22:14] <Ka_>: Bo Jan Paweł II dobre ślady znalazł. Więc czemu miałby Benedykt - rozsądny - je zmieniać?
[22:18] <langusta>: Kult Matki Bożej Fatimskiej obrastał w specyficzną historiozofię. Dość wspomnieć, że są tacy, którzy uważają, że akt z 1984 r. uchronił świat przed zagładą atomową: otóż Maryja miałaby już dwa miesiące po tym obrzędzie doprowadzić do wypadku w sowieckiej bazie wojskowej w Siewieromorsku, podczas którego zniszczeniu uległy rakiety zagrażające Europie... Autorzy pokroju Antonia Socciego wskazują, że ta katastrofa nastąpiła 13 maja, w rocznicę pierwszego objawienia; że decyzję o rozwiązaniu ZSRR podjęto 8 grudnia 1991 r., w uroczystość Niepokalanego Poczęcia, a komunistyczną flagę opuszczono z wieży Kremla 25 grudnia, w Boże Narodzenie.
[22:18] <langusta>: daty, daty ;)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |