Troszcząc się zbytnio o siebie sprzeniewierzamy się Bogu i bliźnim...
[21:27] <Ka_>: No właśnie. Dlatego więc trzeba coś zwrotnie dla bliźniego by Bóg się również cieszył
[21:27] <Ania21>: jak to o co proszę jest jego wola i dostanę to ok., a jak nie to też ok
[21:28] <pegaz>: porozmawiam, nie ględzę, uważam, że każdy jest własnym siewcą swego losu i właśnie wyśpisz się tak jak sobie sam pościelisz
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: to prawda pegaz...
[21:28] <porozmawiam>: a wcale, że nie do końca
[21:28] <pegaz>: zamiast dać ludziom rybę wolę ludziom dać wędkę i nauczyć ich łowienia, i niech sami sobie łowią
[21:28] <marttyna>: pegaz może na płaszczyźnie ekonomicznej, ale inaczej to wygląda w sprawach moralności czy po prostu zwykłych kontaktów międzyludzkich
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: ale jak sądzisz, jak się śpi, kiedy dla swojej wygody, dla lenistwa, dla swojej przyjemności...
[21:29] <marttyna>: lepiej coś stracić...by potem zyskać dużo więcej
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: zlekceważymy innych ?
[21:29] <karolina1x>: nerwowo
[21:29] <karolina1x>: :)
[21:29] <marttyna>: ks. zależy, niektórym przychodzi to łatwo
[21:29] <pegaz>: nie rozumiem
[21:29] <karolina1x>: ale to już kwestia wrażliwości sumienia
[21:29] <pegaz>: gdy ktoś przychodzi do mnie - rozmawiam z nim, nie lekceważę, mogę pomóc, pomogę, nie mogę - mowie że nie mogę pomóc i już
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: jak to jest, Bóg odziewa te lilie dostatniej niż odziewał się Salomon ?
[21:29] <marttyna>: w obozach pracy obowiązywała zasada średniej przeżycia, troszczyć się o siebie, o swoje życie, ale nie szkodzić innym
[21:30] <porozmawiam>: a jeśli ktoś daje przykład: powódź zaleje mu dom, straci cały dobytek to znaczy, że jest kowalem własnego losu? Co za brednie
[21:30] <Ka_>: Są ludzie którzy z takiej postawy czerpią właśnie siłę. Taka postawa Ksiądz ich satysfakcjonuje.
[21:30] <~Różyczka>: Bóg zajmuje się liliami to nic dziwnego że na ludzi czasu nie ma
[21:30] <~reszta>: lepiej dać się zajechać i osierocić dzieci aniżeli żyć ciut dłużej. O to chodzi Ksiądz?
[21:30] <~reszta>: ?
[21:30] <pegaz>: myślę że każdy człowiek ma prawo do własnego szczęścia, jak człowiek jest szczęśliwy to i pracuje i wszystko można z nim zrobić
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: jak to się dzieje technicznie, ze Bóg nas o nas się troszczy ?
[21:30] <Ka_>: To głupi, bogaci ludzie którzy tworzą sztuczny balon na swój egoistyczny pępek
[21:30] <pegaz>: a jak nie jest szczęśliwy, wtedy nic mu się nie chce
[21:31] <marttyna>: bo Salomon robił podług siebie, a Bóg wie czego potrzeba, zna każdą myśl i dostrzega nasze pragnienia
[21:31] <pegaz>: wiem po sobie, jak coś nie idzie, wtedy nic nie idzie
[21:31] <~Różyczka>: technicznie jest to niemożliwe
[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: myślę że jest możliwe
[21:31] <~Różyczka>: jak robi ,,dobrze" Kowalskiemu to robi źle mi
[21:31] <Lukasz555>: pegaz, nie narzekaj, nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej :)
[21:31] <~Różyczka>: nie może zadowolić wszystkich
[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: zupełnie nie Różo :)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |