publikacja 29.03.2011 16:35
Okres wielkopostny jest dogodnym momentem, aby na nowo uznać naszą słabość, przyjąć, ze szczerą rewizją życia, odnawiającą Łaskę Sakramentu Pokuty i podążać w zdecydowany sposób w stronę Chrystusa. - Benedykt XVI
[21:11] <Patnoa>: totalnie wystarczy po trochu sukcesywnie.. gdy zbyt ostro ludzie zwykle zamykają się w sobie jeszcze bardziej.
[21:11] <Patnoa>: i.. załamują.
[21:11] <ksiadz_na_czacie11>: a Jezus mówi: "nie przyszedłem zbawiać sprawiedliwych, ale grzeszników"
[21:11] <~szalenie uprzejmy łoś>: poro.. ja w sumie też o wierze.. ale jak źle.. to się zamknę.. :}
[21:11] <ksiadz_na_czacie11>: "nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci którzy się źle mają"
[21:11] <~kubek herbaty>: a przyszedł też zbawić leniuchów?
[21:12] <Ka_>: Więc są z tego wynika i zdrowi tu i sprawiedliwi na Ziemi
[21:12] <porozmawiam>: Znaczy dobrze piszesz Ja się zgadzam
[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: tak więc trzeba uznać siebie za kogoś kto bezwzględnie potrzebuje łaski Bożej i Jego Pomocy
[21:12] <langusta>: Ka_. nie tak naprawdę nie jest zdrowy, tylko źle zdiagnozowany
[21:13] <teetotaler>: ks11 ale jak zrobić, żeby wzbudzić wolę do skierowania się ku zbawiającemu Jezusowi. Wtedy jak już sobie uświadomimy naszą słabość i że sami nie jesteśmy siebie zbawić?
[21:13] <~szalenie uprzejmy łoś>: ks.. co jest smutną prawdą.. acz jak już dotrze.. to okazuje się prawdą błogosławioną..
[21:13] <Palolina>: A jeśli nie uznamy a potrzebujemy to On juz nam Łaski nie udzieli?
[21:13] <langusta>: udzieli, ale nie będziesz zdolna ją przyjąć
[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: póki nie uznamy to się zamykamy na łaskę. i choć Bóg pragnie jej nam udzielać, to ona nie może niczego w nas zdziałać na siłę
[21:14] <~szalenie uprzejmy łoś>: przekleństwo wolności...
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: wtedy Pan Bóg znajduje inny rodzaj dotarcia do nas
[21:14] <Palolina>: A... to tak działa :'(
[21:14] <Palolina>: bardziej bolesny dla nas?
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: ale dobra. czego nas jeszcze uczy ta Ewangelia o kuszeniu?
[21:15] <~szalenie uprzejmy łoś>: że z bydlakiem trzeba krotko konkretnie i nie dać się wkręcać w obietnice bez pokrycia i z dodatkami małym druczkiem
[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: Palo. wtedy trzeba sobie zrobić kuku, żeby dotarło. i Pan Bóg dopuszcza że się robi kicha z naszych wysiłków
[21:15] <porozmawiam>: pokory, jak człowiek nic nie znaczy
[21:15] <ksiadz_na_czacie11>: uczy nas właśnie, że w Jezusie słabości nasze stają się mocą do zwycięstwa
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: ale to mamy tylko w Nim. sami to my sobie możemy... ;)
[21:16] <Palolina>: No rozumiem Ks. tylko że hm... ten Pan Bóg to ma swoje sposoby a my i tak wolimy swoje
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: no dobra. w II Niedzielę Wielkiego Postu jest Ewangelia o....?
[21:17] <langusta>: przemiana na górze Tabor
[21:17] <~szalenie uprzejmy łoś>: Góra Tabor
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: czego nas uczy?
[21:17] <~szalenie uprzejmy łoś>: Palo - i o to chodzi, żeby przestać szukać jakichkolwiek "ale" ino patrzeć w Niego i za nim iść..
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: jak wpasować w scenę Przemienienia życie swoje?
[21:18] <Palolina>: tego, że czasami trzeba się oddalić od świata... i isc z Nim "pogadać" na osobności
[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: nie tylko to