Mistyka ciszy

Wojda zaznaczył, że na spotkaniu, w którym udział weźmie 450 osób, przedstawiciele różnych nurtów będą dzielić się z uczestnikami swoim doświadczeniem modlitwy.

Wśród prelegentów znajdą się m.in. benedyktyn z Tyńca ojciec Brunon Koniecko, ojciec Mateusz Filipowski z Karmelitańskiej Szkoły Modlitwy, jezuita ojciec Roman Groszewski oraz Monika i Marcin Gajdowie z Fundacji Theosis.

"Chociaż celem każdej modlitwy kontemplacyjnej jest trwanie przy Bogu w ciszy, to jednak metody proponowane przez różne nurty różnią się między sobą. Inną metodę proponują z ojcowie karmelici, trochę inną benedyktyni z Tyńca, jeszcze inną jezuici ze szkoły ojca Franza Jalicsa" - wyjaśnił organizator.

Dodał, że oprócz konferencji poświęconych modlitwie kontemplacyjnej dużą część spotkania stanowić będzie praktyka. "Będzie sporo przestrzeni na to, żeby doświadczyć modlitwy w ciszy, a także czas na wymianę doświadczeń między uczestnikami" - mówił.

Według Wojdy, kontemplacja nie jest jedynie określonym sposobem modlitwy, ale jest także sposobem głębszego patrzenia na rzeczywistość.

Przypomniał, że ojcowie Kościoła uważali modlitwę kontemplacyjną za naturalny etap rozwoju duchowości. "Jeśli ktoś przez wiele lat prowadzi intensywne życie duchowe, w pewnym momencie dochodzi do momentu, kiedy dotychczasowe sposoby modlitwy, takie jak medytacja Pisma Świętego czy odmawianie różańca, przestają wystarczać. Pojawia się tęsknota za prostym trwaniem w obecności Boga, bez słów, wyobrażeń i prób analizowania tego, jaki Bóg jest, a jaki nie jest" - wyjaśnił.

Dodał, że według mistrzów duchowości, odkrycie modlitwy kontemplacyjnej często poprzedza głęboki duchowy kryzys. "Człowiek ma wrażenie, że nie może się już modlić tak jak wcześniej, że dotychczasowe odpowiedzi na fundamentalne pytania stają się niewystarczające, wręcz naiwne. Często taka sytuacja nie świadczy o kryzysie wiary, ale jest zaproszeniem Boga do wejścia na drogę kontemplacji" - stwierdził. Według Wojdy, osoby przeżywające taki kryzys, które odkrywają w kontemplację, opisują wejście w tę modlitwę jako głęboką ulgę i wytchnienie.

Założyciel Pogłębiarki podkreślił, że kontemplacja nie jest w Kościele katolickim nowością. Tradycja tej modlitwy sięga ojców pustyni i przez wieki była rozwijana przez przedstawicieli zakonów takich jak karmelici, trapiści czy benedyktyni.

Przyznał, że przez dłuższy czas w Kościele katolickim niewiele się o tym mówiło, nawet w kręgach duchowieństwa, jednak w ostatnich latach nastąpił wzrost zainteresowania modlitwą kontemplacyjną wśród ludzi świeckich.

"Niezależnie od tego, czy jesteśmy wierzący czy nie, w człowieku jest tęsknota za duchowością, za czymś głębszym. Stąd rosnące w laicyzujących się krajach Zachodu zainteresowanie technikami mindfulness, które sprawiło, że także katolicy przypomnieli sobie, że w naszej duchowości też mamy coś podobnego i to od wieków" - ocenił Wojda.

Według Wojdy, rosnące tempo życia i wynikający z niego zanik poczucia sensu oraz tęsknota za duchową głębią sprawiła, że świeccy katolicy zaczęli zwracać się w stronę zakonów klauzurowych, w których przetrwała modlitwa kontemplacyjna. "Okazało się, że obecne w Kościele od wieków, niemal zapomniane kontemplacyjne praktyki są dla współczesnych fascynujące. Tak rozpoczął się renesans modlitwy kontemplacyjnej" - zaznaczył.

Spotkanie "Mistyka ciszy" odbędzie się 24 maja w Centrum Edukacji Daniel w Warszawie w godzinach od 10 do 19. Więcej informacji i zapisy dostępne są na stronie: https://poglebiarka.pl/mistyka-ciszy/.