Kochać i być kochanym to najbardziej skrywane pragnienie człowieka
[20:31] <Joda>: a możecie bardziej przyziemnie bez górnolotnych słów?
[20:32] <_Didymos_>: nie wielkość cierpienia, ale miłość się liczy
[20:32] <~łoś_zły>: a co to jest miłość? :|
[20:32] <_Didymos_>: a popatrz na Krzyż. widać
[20:33] <~ciciunia>: ostatnio czytałam.. ze.. na tym polega nie tylko, życie naśladując Chrystusa, czy nawet żyjąc Chrystusem... ale życie w Chrystusie.. czyli bycie dla Boga synem przez zjednoczenie z Chrystusem... wtedy można doświadczyć czułości Boga nie tylko na wzór tej jaką ma do Syna ale dokładnie tej samej.. którą obdarza Jezusa
[20:33] <jmarek>: ufff... ciężkie to:(
[20:34] <~ciciunia>: na tym znaczy na oddaniu życia, pragnień.. na stawaniu się ubogim [20:34] <~ciciunia>: taki mam łeb zamotany:( nikt mnie nie rozumie:( ale chciałam się z Wami podzielić bo Was lubię
[20:34] <~łoś_zły>: co widać? zmasakrowanego człowieka.. dopełnienie obietnicy.. i.. jeszcze coś czego nie rozumiem.. co odpycha i przyciąga jednocześnie..
[20:35] <_Didymos_>: to właśnie to co "odpycha i przyciąga"
[20:35] <~łoś_zły>: no to nie rozumiem... :(
[20:35] <_Didymos_>: odpycha, bo się boimy dać siebie :) a przyciąga bo właśnie kochać i być kochanym to najbardziej skrywane pragnienie człowieka ;)
[20:36] <_Didymos_>: nie przejmuj się. nie chodzi o "rozumienie" ;)
[20:37] <jmarek>: łoś możemy podać sobie kopyto ale Wierzymy i pchamy wózek dalej
[20:37] <~ciciunia>: coś ciężka atmosfera...
[20:37] <_Didymos_>: coś mi się zdaje, że wcale nie :P
[20:37] <mneme>: faktem jest że nie umiemy kochać :)
[20:37] <jmarek>: damy rade Ojcze uczymy się tego całe życie
[20:38] <~łoś_zły>: łoś chyba nie wierzy.. nie rozumie, zamknął się kompletnie.. i jedyne co robi to na Msze chodzi..
[20:38] <Palolina>: Łoś to już bardzo dużo
[20:39] <~łoś_zły>: (btw ja kompletnie nie mam złego humoru.. ani nastroju nawet.. ale temat mnie męczy od tygodni.. a ostatnio bardziej i usiłuję obczaić)
[20:39] <_Didymos_>: Łoś chyba się użala nad sobą. a wyjdźże z siebie i stań obok. i się przyjrzyj
[20:39] <~ciciunia>: Didymos nie ciężka?
[20:39] <~czat>: dana nam wiara nie jest czymś stałym
[20:39] <~ciciunia>: no wałśnie mam wrażenie że takie smęty.. i sianie smęty:D
[20:39] <_Didymos_>: Ciuncia. a ciężka? azaliż wżdy?
[20:39] <~czat>: trzeba o nią się starać, prosić, pielęgnować
[20:40] <~łoś_zły>: ysz.. no właśnie nie.. może słowa mnie blokują.. ale naprawdę nie rozumiem.. może nawet nie idei cierpienia.. bo tak jak w każdej miłości ma sens..
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |