Osiem kilometrów od wolności

Wojciech Jaruzelski 39 lat temu podjął decyzję o zestrzeleniu samolotu pilotowanego przez uciekiniera z Polski. Postępowanie prokuratorskie i sądowe w tej sprawie przerwała śmierć generała.

Dionizemu Bielańskiemu zabrakło dosłownie kilku minut, by przekroczyć granicę z Austrią. 16 lipca 1975 roku o godz. 15.56 pilotowany przez niego cywilny samolot AN-2 został zestrzelony przez czechosłowacki myśliwiec. Jego maszyna roztrzaskała się o ziemię, wybuchł pożar. W tym momencie 36-letni Bielański, mąż oraz ojciec dwóch córek, już nie żył. Zestrzelenie cywilnego samolotu nie było typowym zadaniem dla pilota myśliwca – co więcej, było niezgodne z prawem. Dlatego też Vlastimil Navratil, pilot, który nacisnął spust, kilkakrotnie dopytywał się dowódcy przez radio, czy rzeczywiście ma to zrobić. Gdy wylądował na lotnisku w Brnie, spytał o przyczynę: – Zapomnij o tym! Naciskał na to sam Jaruzelski – usłyszał w odpowiedzi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie