Trening w głowie
Sen to nie jest wierne odwzorowanie tego, co już było. To raczej odtworzenie pociętego na kawałki, a później przypadkowo posklejanego filmu. A wszystko dla treningu mózgu. Henryk Przondziono/GN

Trening w głowie

Brak komentarzy: 0

Tomasz Rożek

GN 02/2012

publikacja 12.01.2012 00:15

Dzisiaj spałem krótko. Zerwał mnie budzik. I dlatego nie pamiętam, co mi się śniło. Przez to będę bardziej rozkojarzony i mniej skory do kompromisów.

Przez setki lat uważano, że sny niosą zakodowaną informację o przyszłości, że są wiadomościami, jakie dostajemy od bogów. Na dworach królewskich, nie tylko starożytnych, tłumacz snów był ważną osobą. Jednym z pierwszych, którzy zaczęli prowadzić badania nad snami był Zygmund Freud. Spisywał swoje sny, a następnie próbował doszukiwać się w nich znaczeń. I je znajdował, choć jego skojarzenia wydają się mocno naciągane. Post factum całkowicie subiektywnie przypisywał znaczenie przedmiotom i gestom. Uważał też, że sny są odzwierciedleniem naszych ukrytych pragnień.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..