Juve z tytułem + pięć goli Klosego

Piłkarze Juventusu Turyn po raz drugi z rzędu wywalczyli mistrzostwo Włoch. W niedzielnym meczu 35. kolejki pokonali u siebie 1:0 Palermo i mają 11 punktów przewagi nad drugim Napoli, które ma do rozegrania jeszcze trzy mecze.

To 29. triumf Juventusu w historii ekstraklasy. Zwycięstwo "Starej Damy" zapewnił Arturo Vidal, który w 59. minucie wykorzystał rzut karny. Sędzia podyktował go w kontrowersyjnych okolicznościach za rzekome popchnięcie Czarnogórzanina Mirko Vucinica przez zawodnika gości Massimo Donatiego.

Chilijczyk wpisał się na listę strzelców w czwartym meczu z rzędu. Gol wywołał eksplozję radości na trybunach, ale po chwili kibice nieco umilkli, bowiem w słupek uderzył napastnik Palermo Fabrizio Miccoli. Ponadto od 84. minuty turyńczycy grali w dziesiątkę - czerwoną kartkę zobaczył Francuz Paul Pogba.

Wynik nie uległ już jednak zmianie i po ostatnim gwizdku piłkarze i kibice mogli cieszyć się z obrony mistrzostwa Włoch. To drugi tytuł trenera Antonio Contego w drugim roku pracy w Turynie.

W innym spotkaniu niecodziennym wyczynem popisał się Niemiec Miroslav Klose. Napastnik Lazio zdobył pięć goli w wygranym 6:0 meczu z Bologną. To pierwsze zwycięstwo ligowe rzymskiej drużyny od 30 marca.

Urodzony w Opolu 34-letni napastnik zdobył trzy bramki w pierwszej połowie (w 22., 36. i 39. minucie) i dwie kolejne po przerwie (w 50. i 61.). Klose nie może jednak pochwalić się hat-trickiem klasycznym, bowiem jego pierwsze trzy trafienia przedzielił w 32. minucie Brazylijczyk Hernanes.

W cieniu osiągnięcia Niemca pozostały trzy gole Argentyńczyka Gonzalo Bergessio, który zapewnił ekipie Catanii triumf przed własną publicznością nad Sieną 3:0. Goście od 42. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Brazylijczyka Felipe. Błażej Augustyn nie znalazł się w kadrze gospodarzy na ten mecz.

Ważne trzy punkty wywalczyli piłkarze Milanu, którzy dzięki trafieniu Mario Balotellego w 84. minucie pokonali Torino 1:0. W ekipie gości zabrakło pauzującego za czerwoną kartkę Kamila Glika.

Zespół z Mediolanu zajmuje trzecie miejsce, dające prawo udziału w kwalifikacjach kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Na trzy kolejki przed końcem sezonu ma cztery punkty przewagi nad czwartą Fiorentiną, która w sobotę uległa Romie 0:1. Gola w doliczonym czasie gry zdobył Pablo Osvaldo. Rafał Wolski oglądał spotkanie z ławki rezerwowych "Violi".

Inny z Polaków w Serie A - Piotr Zieliński - po raz kolejny znalazł się w wyjściowym składzie Udinese, które pokonało na własnym stadionie 3:1 Sampdorię Genua. Dwa gole zdobył w tym spotkaniu Antonio Di Natale, który z 20 trafieniami jest wiceliderem klasyfikacji strzelców.

Zielińskiego zmienił w 55. minucie Kolumbijczyk Luis Muriel, który w 87. minucie ustalił wynik spotkania. W kadrze Udinese zabrakło bramkarza Wojciecha Pawłowskiego.

Klasyfikacji strzelców przewodzi Urugwajczyk Edinson Cavani z Napoli, który w wieczornym meczu z Interem Mediolan strzelił trzy gole i od początku sezonu ma już ich 26. Jego drużyna wygrała spotkanie 3:1 i z dorobkiem 72 punktów jest już o krok od zapewnienia sobie drugiego miejsca w lidze, dającego bezpośredni awans do fazy grupowej Champions League.

Cavani zdobył bramki w trzeciej, 33. i 78. minucie - drugie trafienie padło z rzutu karnego. Honorowego gola dla gości strzelił także z "jedenastki" Argentyńczyk Ricardo Alvarez w 23. minucie.

Z ekstraklasą pożegnali się piłkarze Pescary, którzy stracili matematyczną szansę na utrzymanie po przegranej 1:4 z Genoą. Ze strefy spadkowej wciąż mogą wydostać się zespoły Sieny i Palermo.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie