Głębowice. Muzyka i przysmaki, rycerze i zakamarki starego klasztoru
Z lokalnymi smakołykami. Agata Combik /Foto Gość

Głębowice. Muzyka i przysmaki, rycerze i zakamarki starego klasztoru

Agata Combik Agata Combik

GOSC.PL

publikacja 30.06.2024 19:53

Historyczny Jarmark Parafialny w Głębowicach, w parafii pw. NMP z Góry Karmel, odbył się po raz jedenasty. Coroczne wydarzenie pozwala poznać nowe skarby i tajemnice poklasztornego obiektu, ale też świętować wśród lokalnych przysmaków i kolorowego rękodzieła.

Tym razem otwarta i poświęcona została izba muzealna, gdzie można poznać dzieje zespołu głębowickiego – od najdawniejszych czasów do powojennych. – Powstała dzięki pomysłowi, zaangażowaniu i ofiarnej pracy pani Anny Aleksandrowicz, wieloletniej dyrektor SP im. Jana Adama de Garniera, parafialnej organistki, osoby rozmiłowanej w historii Głębowic – mówi Anna Lis, jedna z organizatorek jarmarku. Eksponaty w izbie zostały odrestaurowane przez proboszcza, ks. Jarosława Olejnika, który poświęcił izbę (więcej wkrótce w papierowym wydaniu GN).

Zdjęcia:

– Towarzyszą nam dziś Orkiestra Hanys Band Wrocław, grupa rycerska z Legnickiego Pola. Mamy rekordową liczbę wystawców, w tym miodziarzy, różnych rękodzielników. Na pewno zainteresowanie wzbudzą warsztaty zielarskie (można przygotować własnoręcznie żele na ukąszenia przez owady), wikliniarskie, pokazy ptaków drapieżnych – opowiada Anna Lis. – W naszej parafii jest wiele utalentowanych osób, które prezentują swoje wyroby. Koło gospodyń wiejskich w Turzanach przygotowało 2400 pierogów, nasze parafianki ugotowały bigos z 60 kg kapusty. Mamy wiele ciast i innych smakołyków.

A. Lis podkreśla, że długotrwały remont poklasztornego obiektu bardzo zintegrował całą parafię. Rozwija się również kult NMP z Góry Karmel – można usłyszeć o szczególnych łaskach uproszonych za Jej przyczyną. Wyjaśnia, że cały dochód z jarmarku jest przeznaczony na przygotowanie koron dla Matki Bożej i Dzieciątka na figurze czczonej w Głębowicach. – Za dwa lata, w 2026 r., będziemy obchodzili 350. rocznicę powstania parafii i całego obiektu, bo Jan Adam de Garnier akt fundacyjny podpisał w 1676 roku – dodaje A. Lis. – Chcielibyśmy, by wtedy korony powróciły na głowy Maryi i Jezusa.

Podczas jarmarku trwało zwiedzanie obiektu, łącznie z nowo otwartą izbą muzealną, kościołem i biblioteką, kryptami i zacisznym wirydarzem. Leśnicy uczyli rozpoznawania tropów zwierzęcych, a bractwo Fundacja Legnickie Pole zaprosiło chętnych do poznania bliżej rycerskiego rzemiosła.

– Rekonstruujemy wiek XIII, zarówno rycerstwo europejskie, jak i wojska mongolskie. Nawiązujemy zwłaszcza do starcia wojsk księcia Henryka II Pobożnego z siłami mongolskimi – wyjaśniali, stając do walki na placu przed klasztorem.

Widzowie obejrzeli m.in. pojedynek rycerza Mariusza, reprezentującego joannitów, z rycerzem Markiem herbu Brodzic (wystąpili w tzw. przeszywanicach i hełmach (garnczkowym i półgarnczkowym), a także walkę rycerza europejskiego z wojownikiem mongolskim.

Rycerzom towarzyszyła pani Marta Majchrzak, również należąca do grupy rekonstrukcyjnej z Legnickiego Pola. Podczas gdy panowie walczyli, zajmowała się pisaniem pięknych ikon w cieniu klasztornego muru.

Już 14 lipca, o 13.00, odbędzie się w Głębowicach uroczystość odpustowa, połączona z procesją z Najświętszym Sakramentem i figurą Matki Bożej Szkaplerznej. 16. dnia każdego miesiąca odprawiane jest poświęcone Jej nabożeństwo. 16 lipca odbędzie się przyjęcie do bractwa szkaplerznego.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama