Niemiec zafascynowany Żydem
Staroruska ikona Matki Bożej Kazańskiej napisana została własnoręcznie przez ewangelickiego pastora Ktarzyna Gauza/GN

Niemiec zafascynowany Żydem

Brak komentarzy: 0

Katarzyna Gauza

GOSC.PL

publikacja 25.08.2011 09:42

Pastor Winkler. Nie ma dla niego granic państwowych, kulturowych czy religijnych. Podróżuje, maluje, organizuje wystawy, zawiera nowe przyjaźnie i pracuje jako duszpasterz.

Pastor Hans Dieter Winkler łączy Zachód ze Wscho­dem, Niemców z Polakami. Jest zafascynowany malar­stwem białoruskiego Żyda i ortodok­syjnymi ikonami. Pokazuje, że skraj­ności można połączyć, kierując się pasją, modlitwą i przyjaźnią.

Urodził się w 1930 r. w Mię­dzyrzeczu. Jako dziecko mieszkał z rodzicami w leśniczówce nad je­ziorem Buszno, niedaleko Łago­wa Lubuskiego. Chodził do szkoły do Grochowa nieopodal Sulęcina. Ojciec przyszłego pastora był le­śnikiem, a mama zajmowała się domem. W maju 1945 r. ojca wy­wieziono na Syberię, a matkę w czerwcu 1945 r. przesiedlono do Fürstenwalde. Maturę zdawał w Poczdamie, a studiował w Berli­nie na Uniwersytecie Humboldta. Kiedy został pastorem, pracował najpierw przez 15 lat w Füerstenwalde, a później 19 lat był probosz­czem w Berlinie.

– Na emeryturze zamieszkałem w Chorin, miejscowości nad jezio­rem, bo przypomina mi czasy dzie­ciństwa w Łagowie – mówi pastor Winkler. Jest tam m.in. pocysterski klasztor z 1258 r., który po reformacji został zamknięty i w 1543 r. odda­ny ewangelikom. Dziś jest w nim muzeum, organizuje się wystawy i koncerty. – Chorin to „siostra” Paradyża. Z tym, że wasz klasztor jest zagospodarowany i służy jako seminarium, a ten od 400 lat stoi pusty – stwierdza duchowny.

Polsko-niemiecka przyjaźń

Pastor na emeryturze nie narze­ka na brak czasu, więc podróżuje. Był m.in. w Rumunii, Rosji i Grecji. Chętnie przyjeżdża też do Polski. Mimo iż jego rodzina została wy­siedlona, nie ma pretensji. Hans Winkler opowiada się za ekume­nizmem. Nie odcina się od prze­szłości, ale próbuje ją zrozumieć. Należy do Stowarzyszenia Byłych Mieszkańców Powiatu Wschodniotorzymskiego, którego celem jest podtrzymywanie przyjaznych polsko-niemieckich relacji. Przyjeżdżając do Polski, szuka kontaktów z władzami lokalnymi, świeckimi i kościelnymi. Z czasem zrodził się pomysł organizowania spotkań ekumenicznych, zarówno po stronie polskiej, jak i niemieckiej.

Chagall w skansenie

Jedną z form utrzymywania kontaktów sąsiedzkich są wysta­wy obrazów. Najważniejsze miejsce wśród rozmaitych artystów zajmuje Mark Chagall.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama