Nawłoć, wrotycz, piołun, kopytnik, maślanka, dziurawiec, macierzanka, krwawnik, mięta, a nawet trujący tojad - bogate były kiedyś bukiety na Matkę Bożą Zielną.
Czy normalnie pracujący człowiek może bez większych problemów leczyć się ziołami? Okazuje się, że tak. Jak to zrobić?
W Dolsku dzieci z pobliskich miejscowości tworzą bukiety ziół na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W działającym przy parafii ośrodku zielarskim Hildegarnia – nazwanym od św. Hildegardy – Aneta Grzelka prowadzi warsztaty „Bóg i Jego dzieci”. Od wieków w polskich wsiach dzień Wniebowzięcia, zwany tradycyjnie Matki Bożej Zielnej, jest czasem święcenia bukietów z ziół, kwiatów i zbóż.
Jak o zdrowie dbano na przełomie XIX i XX wieku i dlaczego wracamy do kuracji ziołowych? O tym można było się dowiedzieć w radomskim skansenie.
Radomski skansen zaprosił na majówkę. Dom Ludowy zamienił się w dawną, małomiasteczkową aptekę, a zielarz podpowiadał, kiedy zbierać zioła.
Reklamy przekonują, że środki na odchudzanie w mig sprawiają utratę zbędnych kilogramów. Z reklam nie dowiemy się jednak, że ich zażywanie często bywa nieskuteczne, a może być nawet niebezpieczne!