Przychodzą głównie młodzi ludzie, którzy nie zaglądają za często do kościoła – mówi ks. Jan Kleszcz.
Czasem ewangelizowanie zaczynać się musi od podania kromki chleba...
– W linii prostej to tylko jakieś 50 kilometrów od Przemyśla. Ukraina to cała moja młodość – mówi o. Elizeusz Ludwik Martynów.