Niewątpliwa perła na mapie kraju. Aby jednak ją odkryć, trzeba przebić się przez mur parawanów i chińskiego badziewia.
czat z prof. Anną Świderkówną
Siedząc w okopach, można na własnej skórze poczuć historię, zwłaszcza kiedy ziemia wchodzi w oczy i usta, a huk armat zatyka uszy.
Przez wiele lat leżeli w dołach pogrzebani bezimiennie. Żołnierze AK, profesorowie, duchowni i młodzież. Po blisko 75 latach zbrodnia w Ponarach to wciąż mało znany fragment historii. Zarówno polskiej, jak i litewskiej.