Kaszubskich smaków bogactwo

Naszą podróż rozpoczynamy od Kaszub, jednego z piękniejszych i bardzo zróżnicowanych regionów Polski. Bogactwo krajobrazów zadziwia i zaspokaja wiele preferencji turystycznych.

Kaszubskich smaków bogactwo   Agnieszka i Arek / CC 2.0 Bogactwo krajobrazów zadziwia i zachwyca Obszar geograficzny Kaszub obejmuje obszar od Mierzei Helskiej, poprzez Trójmiasto, po Bory Tucholskie na południu. Sercem Kaszub jest tzw. Szwajcaria Kaszubska, czyli malownicza część Pojezierza Kaszubskiego, położona na obszarze Powiatu Kartuskiego nazywanego Perłą Kaszub.

Piękno z dna worka

Różnorodność krajobrazową Kaszub wyjaśnić próbuje legenda, przekazywana sobie przez rdzennych mieszkańców regionu. Otóż, gdy Pan Bóg stwarzał świat, zapomniał o Kaszubach. Upomniał się o nie anioł – opiekun tej krainy. Bóg spojrzał na dno swojego worka i zobaczył, że uchowało się już niewiele – wszystkiego po trochu. Strząsnął więc te resztki na krainę, obdarzając ją tym, co pozostało. Powstała piękna kraina pocięta rzekami i jeziorami; z głębokimi borami, lasami sosnowymi; morzem z wydmami, plażami i klifowymi brzegami; wzgórzami i dolinami. Zróżnicowanie przyrodniczo – krajobrazowe, w tej części Polski, wpłynęło niewątpliwie na kuchnię Kaszub. O kaszubskich kulinariach mówić można w oparciu o podział geograficzny regionu.

Dary morza na talerzu

Kaszubskich smaków bogactwo   Qba from Poland / CC 2.0 Tu znaleźć można bursztyny - 'Złoto Bałtyku' Kuchnia części nadmorskiej Kaszub charakteryzuje się bogactwem ryb; śledzia, szprota, flądry, łososia czy dorsza. Nic w tym dziwnego, skoro rybactwo od zawsze było podstawową profesją autochtonów. Dawniej rybacy, prócz złowionych ryb, do domów przynosili zebrane na plaży bursztyny, a nawet prawdziwe skarby z rozbitych statków, wyrzucone przez morze. Rybacy, wypływający na połów, pozostali w domach swoje żony. Aby wynagrodzić im, nawet kilkudniową samotność, powracający mężowie przynosili żonom zdobyte dary morza. Praca rybaków była niebezpieczna i wielu nie powracało z morskich wypraw. Dziś, choć postęp w rybactwie sprawił, że praca rybaka stała się lżejsza, morze nadal zbiera swoje żniwo. Specjaliści ONZ podają, że rybacy giną w pracy o wiele częściej niż górnicy.

Królewski śledź

Powróćmy jednak do rybackiej kuchni. Za niekwestionowanego króla Bałtyku uznaje się śledzia. Podobno do tej roli pretendował również dorsz, ale w wyścigu o koronę wyprzedził go najszybszy w polskim morzu śledź bałtycki, zwany też sałaką. Rybacy, bazując na śledziu, potrafią dokonać kulinarnych cudów. Ryby (ważny jest ich dobór; najlepsze są te tłuste, duże okazy) wkładają do garnka, najlepiej glinianego z wielką pokrywą i zasypują solą. Tak zakonserwowane śledzie są wyborne jako zakąska, albo podawane z bulwami (ziemniakami) jako danie główne. Osolone węgorze są natomiast doskonałym dodatkiem do wagorzewej prażnicy, czyli jajecznicy na węgorzu, której smak znany jest wszystkim mieszkańcom Kaszub. Zachęcamy do przyrządzenia w swojej kuchni tego rybnego rarytasu.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie