O niewyobrażalnych przestrzeniach, dumnych Aborygenach i przyjaciołach nasączonych benzyną z Markiem Tomalikiem rozmawia Szymon Babuchowski.
W szachach tkwi piękno, głębia myśli, która wyraża się w planowaniu ruchów. To człowiek, nie komputer, uczynił je pięknymi – twierdzi Dariusz Świercz, 17-letni mistrz świata juniorów.
Inni zaczynają podróż do Bułgarii od wizyty nad Morzem Czarnym. I na tym poprzestają. On nad morze dotarł na koniec, bo przemieszczał się z zachodu na wschód. Od jednego krańca do drugiego. Pieszo.
Ani to część Wielkiej Brytanii, ani osobne państwo. Na malowniczej wyspie, zbliżonej powierzchnią do Rzeszowa, żyje kilkutysięczna Polonia.
Kibice śpiewają hymn, a piłkarze mają zaciśnięte usta, bo identyfikują się z innym krajem. Coraz częściej drużyny narodowe zasilają obcokrajowcy. Powoli zatraca się idea rywalizacji między narodami.
Aby rowery mogły na dobre zagościć na polskich drogach, potrzeba nie tylko ścieżek, ale także zmiany w naszej mentalności. Na szczęście jest też dobra wiadomość: mamy w kraju mnóstwo pięknych szlaków rowerowych.
Imię ma odróżniać nas od innych, budować naszą tożsamość. – W Biblii każde imię było projektem ludzkiego losu. Kiedy Szymon staje się Piotrem, w jego nowym imieniu, oznaczającym skałę, zawiera się proroctwo o jego przyszłości.